Strona główna » Aktualności » Ranieri: Musimy znów wygrywać
Ranieri: Musimy znów wygrywać
Czasami nie wiele potrzeba, aby rozpocząć nowy miesiąc zostawiając poprzedni na kartach historii. Po niekoniecznie najbardziej udanym kwietniu Juventus liczy na większe sukcesy w nadchodzącym ligowym miesiącu, chcąc w ten sposób zakończyć cały sezon z pozytywnym wrażeniem.
Maj rozpoczyna Stara Dama potyczką w Turynie przeciwko ekipie Lecce. Potyczką, która w obliczu ostatnich wydarzeń nabrała nowego, większego
znaczenia. Nie tylko z powodu okresu, w jakim znajduje się obecnie Juventus, lecz przede wszystkim dlatego, że nie odbędzie się on przy
zamkniętych trybunach.
“Tak jest o wiele lepiej” – powiedział Ranieri (na zdjęciu) na konferencji prasowej – “pusty stadion byłby rzeczą naprawdę nie do pozazdroszczenia. O wiele lepiej jest mieć przy sobie publiczność, nawet taką, która ma wiele do powiedzenia i nie zawsze są to pochwały. Kibice chcą zobaczyć drużynę walczącą i wygrywającą. Jeśli ostatnio nam się to nie udało, to zgodzę się z faktem, że jest ktoś, komu się to nie podoba.”
Pozostało jedynie pięć meczów, pięć okazji, z których każda jednakowo ważna może okazać się właśnie tą, która zapewni Juve drugie miejsce w tabeli. Także trener chciałby ponownie ujrzeć na boisku dawny Juventus: “Odpadnięcie z Champions League niestety także odcisnęło swoje piętno. Nasz sezon ligowy był udany dzięki przypływom adrenaliny, które nadchodziły po grze na 120%. Po meczu z Chelsea odnaleźliśmy właściwy rytm, jednak przerwa na mecze reprezentacji najwyraźniej nam go zaburzyła. Po tak nieudanym miesiącu teraz jesteśmy wręcz zobowiązani polepszyć się mimo wszystko.”
W niedzielę na Stadio Olimpico pojawi się drużyna, która następny sezon także chciałaby spędzić w pierwszej lidze. “Musimy wygrać posługując się bronią, która była do naszej dyspozycji przez cały upływający sezon – determinacja, maksymalna koncentracja i gniew. Wiemy doskonale, że natrafimy na trudności ze strony Lecce, nie są drużyną, z którą gra się łatwo. Wystarczy zauważyć, że z Milanem na San Siro przegrali już w doliczonym czasie gry.”
www.juventus.com