Zapowiedź 36. kolejki Serie A.
Do końca sezonu w Serie A pozostały już tylko trzy kolejki. W 99% procentach pewne jest, że mistrzem Włoch zostanie Inter, który już w tej kolejce najprawdopodobniej przypieczętuje swój kolejny triumf w lidze. Juventus ma tylko trzy punkty przewagi nad Fiorentiną, która w niedzielne popołudnie podejmie Sampdorię. Ostatnie trzy serie spotkań mogą więc bardzo namieszać w układzie tabeli, różnice punktowe są nieznaczne więc wszystko może się zdarzyć.
Roma – Catania, 16 maja, godz. 18.00
Miejsce Romy w nowej Lidze Europejskiej UEFA jest mocno zagrożone. Rzymianie na swoich plecach czują już oddech Palermo, Udinese i Cagliari. Wygranie meczu z piętnastą w tabeli Catanią jest więc niemal obowiązkiem dla Giallorossich. Catania to zespół, który nie radzi sobie zbyt dobrze na wyjazdach, z pewnością kibice obu jedenastek pamiętają jeszcze mecz z 2006 roku kiedy to Roma rozgromiła Sycylijczyków 7-0. W składzie Romy zabraknie Cicinho, Doniego, Aquilianiego i Baptisty, w Catanii nie zagrają Carboni, Biagianti, Ledesma i Potenza.
Kursy: 1.22 – 5.10 – 10.00
Udinese – Milan, 16 maja, godz. 20.30
Z pewnością jedno z najciekawszych spotkań tej kolejki. Podopieczni Pasquale Marino walczą o udział w europejskich pucharach. Z kolei Milan chce utrzymać drugą pozycję w lidze. Przyjezdni nie przegrali w lidze od dziewięciu spotkań, prezentując bardzo dobry i skuteczny futbol. Kibice na Stadio Friuli zobaczą zapewne emocjonujący spektakl. W drużynie Bianconerich nie zagrają Di Natale i Ferronetti. W drużynie z Mediolanu oprócz stałych kontuzjowanych jak można już chyba nazwać Neste czy Boriello, zabraknie również zawieszonych za kartki Davida Beckhama i Giuseppe Favalliego.
Kursy: 3.20 – 3.10 – 2.12
Bologna – Lecce, 17 maja, godz. 15.00
Mecz o życie zarówno dla jednej jak i drugiej ekipy, które obecnie znajdują się w strefie spadkowej. Strach pomyśleć ile punktów miała by Bologna, gdyby nie niesamowity Marco Di Vaio, który zdobył 22 z 38 bramek strzelonych przez zespół z Bolonii. Były zawodnik Juventusu przewodzi oczywiście w klasyfikacji strzelców i to głównie w nim kibice Rossoblu pokładają największe nadzieje. Mihajlovic ma jednak spory ból głowy, w meczu z Lecce nie zagrają Lavecchia, Bombardini, Britos, Lanna, Belleri, Adailton, Rodriguez Da Luz i Rodriguez Cesar. Po stronie gości jest mniej osłabień, zabraknie bowiem Antunesa i Zanchetty.
Kursy: 1.91 – 3.20 – 3.60
Fiorenitna – Sampdoria, 17 maja, godz. 15.00
Fiorentina ma trzy punkty straty do Juventusu i trzy przewagi nad Genoą. Równie dobrze może zająć trzecie miejsce i zakwalifikować się do Champions League bez kwalifikacji jak i zająć miejsce piąte i zagrać jedynie w Lidze Europejskiej. Viola ma więc o co walczyć w końcówce sezonu w przeciwieństwie do Sampdorii. Goście w środę po rzutach karnych przegrali finał Coppa Italia z Lazio. Morale drużyny nie są więc za wysokie, poza tym Doria już nie ma w zasadzie o co walczyć w tym sezonie. Największym osłabieniem Fioletowych będzie brak Adriana Mutu. Poza rumuńskim gwiazdorem nie zagrają także Santana, Bonazzoli i Comotto. Wśród gości zabraknie Bellucciego i Stankeviciusa.
Kursy: 1.30 – 4.40 – 8.50
Genoa – Chievo, 17 maja, godz. 15.00
Rewelacyjna Genoa pod wodzą Gian Piero Gasperiniego mimo zadyszki, którą złapała w ostatnich spotkaniach, nadal liczy się w walce o czwarte miejsce. Tym razem przyjdzie im się zmierzyć z inną rewelacją tego sezonu, zespołem Chievo, który w 2009 roku gra bardzo solidnie i obecnie jest już niemal pewny utrzymania. Zespół z Werony z niesamowitym Sergio Pellisierem w ostatnich dwóch meczach zremisował z Interem i Romą, nic więc nie stoi na przeszkodzie by sprawić także niespodziankę w Genui.
Kursy: 1.60 – 3.50 – 5.00
Napoli – Torino, 17 maja, godz. 15.00
Bardzo ważny mecz dla Torino, które walczy o utrzymanie. Granata muszą się wreszcie przełamać, bowiem w tym sezonie w siedemnastu wyjazdowych spotkaniach nie odnieśli jeszcze żadnego zwycięstwa! Sześć razy remisowali i ponieśli jedenaście porażek. Z takimi statystykami Torino powinno być dużo niżej, swoją pozycję zawdzięcza jednak świetnej grze na własnym stadionie. Ale czy to wystarczy do utrzymania? Największym osłabieniem Napoli będzie brak Ezequiela Lavezziego. Natomiast trener Camolese nie skorzysta z Abbruscato, Coriniego, Di Loreto, Ventoli, Zanettiego i Nataliego.
Kursy: 2.75 – 3.20 – 2.30
Palermo – Lazio, 17 maja, godz. 15.00
Dla Lazio sezon się już teoretycznie skończył. Biancocelesti wygrywając w środowy wieczór na Stadio Olimpico z Rzymie z Sampdorią zdobyli piąty w swojej historii Puchar Włoch. Radości i śpiewom w środową noc w Rzymie nie było końca. Rzymianie jadą więc do Palermo w szampańskich nastrojach. Sycylijczycy walczą z Romą o szóstą miejsce w lidze dającą miejsce w Lidze Europejskiej UEFA. Z tego powodu są więc zdecydowanym faworytem tego spotkania, zwłaszcza, że gracze Lazio mają w nogach 120 minut środowego, niezwykle ciężkiego spotkania pucharowego.
Kursy: 1.55 – 3.50 – 5.50
Reggina – Cagliari, 17 maja, godz. 15.00
Dla ostatniej w tabeli Regginy nie będzie to łatwy mecz. Cagliari nadal marzy o europejskich pucharach i z pewnością zagra z pełnym zaangażowaniem. W Reggio di Kalabria zapowiada się więc ciekawe widowisko. W drużynie gospodarzy nie zagrają Gennaro, Santos, Sestu i Valdez. W kadrze gości nie ma Matriego, Contiego i Cossu.
Kursy: 1.75 – 3.30 – 4.20
Inter – Siena, 17 maja, godz. 20.30
Jeśli Milan w sobotni wieczór nie wygra z Udinese, Inter bez względu na wynik meczu ze Sieną już będzie mógł świętować kolejne mistrzostwo. Trzy punkty dla Rossonerich również raczej niewiele zmienią, bowiem mało kto przypuszcza, że Siena może wywieść chociażby punkt z Mediolanu. Absolutnym faworytem są gospodarze, którzy już przygotowują fetę z okazji kolejnego scudetto.
Kursy: 1.22 – 5.20 – 10.00
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A