Giovanni Cobolli Gigli: Juventus się zmienił

W niemal dobę po zwycięstwie 2:0 nad rzymskim Lazio prezydent Starej Damy, Giovanni Cobolli Gigli (na zdjęciu), przyznał, iż da się zauważyć, jakoby w drużynie Juventusu zaszły pewne zmiany w porównaniu z ubiegłym sezonem. “W poprzednich latach nie wygralibyśmy meczu w taki sposób, jak teraz. Różnica była dziełem Martina Caceresa, który wprawdzie z początku nie radził sobie znakomicie, lecz później stał się zawodnikiem decydującym. Jestem zadowolony także z powodu Davida Trezeguet. Wiem, iż gol taki, jak ten sobotni może zmienić jego podejście na calutki sezon. Nie można zapomnieć o kilku słowach pochwały także dla Alessio Secco i Jean-Claude Blanka, którzy postąpili wyśmienicie, angażując w Juve Diego“.

A skoro już o Secco mowa, to jak się okazuje, nie zapomina on ani na chwilę o swojej funkcji, jaką pełni w klubie. Ostatnio kilka słów powiedział na temat będącego w kręgu zainteresowań Juve brazylijskiego obrońcy – Rafinhy. “To dobry piłkarz, lecz jego nadmierne predyspozycje ofensywne nieco podważyły nasze zdecydowanie względem jego osoby. Poza tym, na tej flance nie brak nam już zawodników” – stwierdził dyrektor sportowy turyńskiego klubu.

Do Juventusu dołączyli natomiast inni urodzeni w kraju kawy piłkarze i faktu tego, jak dotychczas, nikt chyba nie żałuje. “Jeśli chodzi o Diego, znaliśmy jego potencjał już przed rozpoczęciem zeszłego sezonu, jednak wówczas nie byliśmy w stanie wydawać zbyt dużych sum” – kontynuuje Secco – “Ostatecznie udało nam się go sprowadzić tak szybko, jak to tylko możliwe. W międzyczasie, po tym, jak wymagania Udinese w kwestii D’Agostino okazały się przerastać nasze możliwości, zorientowaliśmy się także w sprawie Felipe Melo. Kiedy popatrzę wstecz i pomyślę o tym, gdzie znajdowaliśmy się trzy lata temu i gdzie znajdujemy się teraz, mogę tylko powiedzieć, że mimo kilku błędów wynikających z braku doświadczenia, ten zarząd wykonał kawał solidnej roboty. Obecnie wykonuję swoją pracę z większym spokojem i pewnością siebie“.

www.goal.com