Strona główna » Aktualności » Ferrara o pierwszej porażce w sezonie
Ferrara o pierwszej porażce w sezonie
Ciro Ferrara (na zdjęciu) nie kryje rozczarowania związanego z pierwszą porażką w tym sezonie, do tego po kiepskim meczu w wykonaniu jego podopiecznych. Juventus próbował walczyć z Palermo, niestety: porażka stała się faktem.
W wywiadzie dla Sky Sport Ferrara przyznał: “Dzisiejszego wieczora nie działało nam dosłownie nic. Nie będę szukał wymówek, bo nie ma co teraz wymyślać sobie alibi, Palermo po prostu zagrało lepiej“. Co ma do powiedzenia Włoch po swojej pierwszej porażce w charakterze trenera Juventusu? “Przykro mi, ale nie martwię się tym za bardzo. Oczywiście, że sytuacja nie jest zbyt wesoła, ale musimy patrzeć do przodu. Do końca zeszłego tygodnia to my mieliśmy lekką przewagę, teraz ma ją Inter. Przed nami przerwa w rozgrywkach ze względu na mecze reprezentacji i nie będę miał do dyspozycji wielu piłkarzy. Z całą resztą jednak, która zostanie w Turynie, będziemy musieli usiąść i na spokojnie przeanalizować sytuację, w jakiej się znajdujemy. Musimy znów być agresywni, zwarci na boisku. Dzisiaj zagraliśmy mecz pełen pomyłek, których następstwem były kolejne błędy. Wracamy z Palermo rozczarowani“.
Jedną z decyzji taktycznych Ciro w trakcie meczu było zastąpienie Diego młodym Paolo De Ceglie. “Zmieniłem go, ponieważ musieliśmy zagrać w odmienny niż do tej pory sposób, zagrać nagle trzema napastnikami: Trezeguet, Amaurim i Iaquintą. Na koniec, choć cudów nie czyniliśmy, udało nam się trochę przycisnąć Palermo“. Czy powrót Sissoko cokolwiek zmieni? Uczyni drugą linię bardziej mocną, bardziej pewną? “Sissoko jest bardzo ważnym piłkarzem, może mieć swój spory wkład w wyniki drużyny” – powiedział Ferrara. “Nie powiedziałbym jednak, że będzie lekarstwem na wszystkie problemy ostatnich tygodni. Jeden człowiek nie zmieni wszystkiego“.
Zapytany o Felipe Melo i jego grę, odpowiedział: “To już temat na inną dyskusję. Według mnie Melo gra na swojej nominalnej pozycji i nie sądzę, żeby sprawdził się grając bardziej z przodu. Dał z siebie bardzo wiele, dlatego zmęczenie jest całkiem normalne. Naszym zadaniem jest przygotowanie się do meczu jedynie w dwa dni, inni mogą pracować bardziej spokojnie“.
Inter wskoczył na pierwsze miejsce w tabeli Serie A, ale Ferrara nie martwi się jeszcze tym zbytnio. “Nie uzależniałbym przebiegu reszty sezonu od tej porażki, tym bardziej że do tej pory to oni ścigali nas. Musimy po prostu wrócić na właściwą drogę” – powiedział.
www.tuttosport.com