Ferrara na konferencji prasowej
Dzisiaj po południu odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której tradycyjnie udział wziął Ciro Ferrara (na zdjęciu).
Trener Juventusu odpowiadał na pytania zadawane mu przez dziennikarzy. Ferrara mówił między innymi…
…o tym, by zapomnieć o Palermo.
“To akurat mecz, którego nie ma co ciągle brać pod uwagę, ponieważ przez zdecydowaną część spotkania nie graliśmy jak Juventus. Wczoraj widziałem się ze wszystkimi chłopakami z drużyny, porozmawialiśmy o tym wszystkim, by wyciągnąć pewne wnioski. Przeanalizowaliśmy też nasze zwycięskie mecze – wszystko po to, żeby znaleźć przyczynę takiego a nie innego stanu rzeczy, by zrozumieć, gdzie popełniliśmy błąd, dlaczego nie graliśmy ostatnio tak, jak na samym początku sezonu, by z odpowiednią determinacją i podejściem zmierzyć się z jutrzejszym przeciwnikiem. Jutro czeka nas zupełnie inny mecz, ponieważ pojedynki tego kalibru zawsze są wyjątkowo motywujące. Chcemy więc zapomnieć o tym, co wydarzyło się na Sycylii i patrzeć do przodu”.
…o prawdziwym Juve.
“Prawdziwym Juve nie nazwałbym na pewno tego, które mieliśmy okazję oglądać w meczu z Palermo. Nie nazwałbym pewnie nawet w ten sposób drużyny, która dwa razy wygrała w Rzymie. Sezon jest długi, a każdy mecz zupełnie inny. Jestem jednak przekonany o tym, że jeśli chodzi o nastawienie i walkę, to z pewnością w Rzymie widzieliśmy więcej Juventusu, niż na Sycylii. Muszę powiedzieć, że w ciągu ostatnich 15 lat nieraz zdarzało nam się przechodzić trudniejszy okres, ale za każdym razem – i wiem, co mówię, bo przeżyłem to na samym sobie – potrafiliśmy szybko i sprawnie podnieść się i walczyć dalej”.
…piłkarzach grających w reprezentacjach.
“Wrócili do nas w dobrej kondycji fizycznej i mentalnej, bo i wypracowali wyniki. Jedynym, który nie grał, jest Grygera i Tiago, który leczy kontuzję. Najtrudniejsze ostatnimi dniami było oczywiście to, że dopiero od niedawna mamy okazję trenować wszyscy razem. Z tymi jednak, którzy zostali w Turynie, trenowaliśmy jak najbardziej serio”.
…o Sissoko.
“Został powołany na jutrzejsze spotkanie, ale jeszcze zobaczymy, jak nam się jutro przyda. Najważniejsze, że wyzdrowiał. Pamiętajmy jednak, że nie grał przez sześć miesięcy, więc z czysto fizycznego punktu widzenia nie jest możliwe, żeby rozegrał pełne 90 minut. Trudności z linia pomocy? Owszem, ale na szczęście zyskaliśmy jednego piłkarza. Zabraknie Tiago, Salihamidzića, Marchisio… ale mimo wszystko i tak w porównaniu z zeszłym tygodniem mamy kim pograć…”
…o Buffonie.
“O jego problemie z kolanem wiemy już od jakiegoś czasu. Prędzej czy później trzeba będzie go operować. Ważne, że dzisiaj jest w stanie grać i ten problem nie blokuje go zupełnie. Z jego nieobecnością zmierzymy się później”.
…o mocnych punktach Violi.
“Fiorentina straciła tylko cztery bramki. Ich mocną stroną jest jednak nie tylko defensywa, ale ogólna bardzo dobra organizacja drużyny, którą trenuje umiejący świetnie zmotywować piłkarzy Prandelli. Poza tym Viola ma genialnych skrzydłowych, potrafi przetrzymać piłkę, a Vargas jest dobry w pojedynkach jeden na jeden i celnych dośrodkowaniach. Gilardino w ostatnich meczach reprezentacji pokazał, na co go stać. Będziemy musieli na nich uważać i ich pilnować”.
…o Diego.
“Czekamy cierpliwie na to, by wrócił do formy z początku sezonu. Będę starał się, by odciążyć go trochę z tej chorej presji, jaką wszyscy na niego wywierają”.
www.juventus.com