Strona główna » Aktualności » Diego: Del Piero jest inspiracją
Diego: Del Piero jest inspiracją
Wprawdzie na boisku Juventusowi wiedzie się ostatnio raczej średnio, lecz nie przeszkadza to wcale Brazylijczykowi Diego (na zdjęciu) w aklimatyzacji nie tylko w drużynie, ale i w samych Włoszech, o czym opowiedział ostatnio w wywiadzie udzielonym dla portalu Spox.com. “Ferrara? To prawda, że jest to jego pierwsze doświadczenie trenerskie, ale posiada potencjał – doskonale wie, czego potrzeba, aby osiągnąć futbolowe maksimum. Pomógł mi, pozwalając poczuć się elementem tej ekipy. W przypadku, gdy jesteś nowym zawodnikiem, jest to coś nieocenionego. Wiem, że jest wiele rzeczy, których mogę się od niego nauczyć“. Nie zabrakło także kilku słów na temat kapitana i kolegi z drużyny – wciąż nieobecnego Alexa Del Piero. “Dla mnie Del Piero jest natchnieniem. Jestem zaszczycony, że mogę współpracować z kimś takim jak on“.
Diego może liczyć także na wsparcie ze strony swoich rodaków – Amauriego i Felipe Melo. “Ich obecność była dla mnie dużym ułatwieniem, ponieważ używamy tego samego języka. Jednak powolutku zaznajamiam się także z resztą zespołu, na boisku i poza nim. Podoba mi się klimat, jaki panuje we Włoszech – otwartość ludzi, ich poczucie humoru. Także język włoski nie należy do najtrudniejszych w porównaniu z niemieckim, co bardzo ułatwia mi komunikację. Jestem pewien, że przybycie do Turynu było słusznym wyborem. Jeśli chodzi o grę, trener zostawił mi wiele swobody. Nie musiałem zmieniać swojego stylu gry. Jedyne, nad czym muszę jeszcze popracować, to aspekty taktyczne“.
Diego wciąż pamięta jednak lata spędzone w Bremie. “Werder to bardzo dobra drużyna, w której mam wielu przyjaciół, z którą przeżyłem piękne momenty i której kibice zawsze mnie wspierali. Ale teraz jestem szczęśliwy tutaj, w Turynie, gdzie tifosi również są niesamowici i gdzie mogę grać w koszulce zespołu, o którym marzyłem od czasów dziecięcych“. O czym jeszcze marzy Diego? Po pierwsze z pewnością o bilecie na nadchodzące mistrzostwa świata. “Szanuję każdego piłkarza, który gra w naszej kadrze, ale wierzę jednocześnie w swoje własne możliwości. Moim marzeniem jest rzecz jasna triumf na mundialu w RPA. Pierwszym krokiem do realizacji tego założenia jest moje maksymalne zaangażowanie każdego dnia, tak aby móc pojawić się na mistrzostwach. Chociaż Serie A jest ligą popularniejszą niż Bundesliga, to nie sądzę, aby fakt ten miał w tym przypadku większe znaczenie“. Zapewne także sukces w Lidze Mistrzów nie jest kwestią obojętną. “Darzę respektem Bayern, mieliśmy okazję przekonać się ostatnio, na co ich stać. Jednak w rewanżu musimy ich pokonać. Potyczka o pierwsze dwa miejsca w grupie rozegra się pomiędzy nami, Bordeaux i Bayernem“. Okazja do udowodnienia tej tezy i zdobycia pierwszego kompletu punktów w tej edycji Champions League nadarzy się już za niespełna półtorej godziny.
www.tuttosport.com