Przed meczem Maccabi – Juventus
Zachwyt i rozczarowanie – tym stanom kibice Starej Damy zostali poddani w minionym tygodniu na przestrzeni zaledwie czterech dni. Jaki wpływ na mecz z Maccabi będzie miało sobotnie harakiri Juventusu? Czy podopieczni Starej Damy zapomną o porażce z Napoli? “Mamy zamiar zdobyć pierwsze punkty!” – odgrażają się Izraelczycy.
Historia
Historia spotkań Juventusu z drużynami izraelskimi rozpoczęła się przed pięcioma laty, kiedy podobnie jak i w tym roku drużyny skojarzyły ze sobą rozgrywki Ligi Mistrzów. Także wówczas Bianconeri zmierzyli się z drużyną Maccabi, jednak nie z Hajfy, a z Tel Awiwu. Pierwszy pojedynek z ekipą ówczesnego wicemistrza Izraela nie należał do najłatwiejszych, jednak dzięki bramce Mauro Camoranesiego z 37. minuty podopieczni Fabio Capello wygrali 1:0. Z kolei rewanż na Bloomfield Stadium w Tel Awiwie nie miał dla Bianconerich już żadnego znaczenia – awans do kolejnej rundy z pierwszego miejsca w tabeli wywalczyli sobie wcześniej, po czwartej kolejce. Bez większego obciążenia turyńczycy zagrali z Izraelczykami na wielkim luzie, remisując w Tel Awiwie 1:1. Pierwszy mecz w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zakończył się zwycięstwem Starej Damy 1:0.
Tło meczu
Osiem meczów, osiem zwycięstw, dziewiętnaście bramek strzelonych, tylko sześć straconych i pozycja absolutnego lidera izraelskiej Ligat Ha’al – to ligowy bilans piłkarzy Maccabi Hajfa, którzy od początku sezonu pewnie zmierzają w kierunku obrony mistrzowskiego tytułu. Kibice, piłkarze i trenerzy zapowiadają, że przyszedł także czas na pierwsze punkty w Lidze Mistrzów. “Jak nam idzie w lidze, każdy widzi. Wciąż jednak nie potrafimy przełamać się w Champions League, a przecież nie odstajemy poziomem od rywali aż tak bardzo” – uważa Elisha Levy, szkoleniowiec Maccabi. “We wszystkich dotychczasowych meczach zaprezentowaliśmy się nieźle, jednak ani razu nie udało się wykorzystać dogodnych sytuacji do strzelenia gola. Wierzę, że we wtorek się to zmieni. Będziemy chcieli zagrać podobnie jak w Turynie, choć jak wiadomo, każdy mecz jest inny” – mówił na przedmeczowej konferencji trener.
Tuż po nim głos zabrał Ciro Ferrara, trener Juventusu. Mimo sobotniej porażki z Napoli zapewnił, że jego drużyna nie załamuje rąk i jak zawsze będzie walczyła o komplet punktów. “Odkładamy wszystkie złości na bok. Mamy tylko jeden cel – zwycięstwo” – zapewnił. “Zdaję sobie sprawę, że jestem odpowiedzialny za wyniki drużyny i nigdy od tej odpowiedzialności nie ucieknę. Jesteśmy jednak spokojni przed dzisiejszym meczem. Podchodzimy do niego bardzo poważnie. Chcemy wygrać i zaprezentować się dobrze. Od wielkiego widowiska wolę jednak trzy punkty” – przyznał wprost.
Chcąc myśleć o awansie do kolejnej rundy Bianconeri muszą ten mecz wygrać. Porażka, a nawet remis, będzie najprawdopodobniej oznaczała zakończenie przygody z Ligą Mistrzów już w grudniu. Na to Stara Dama pozwolić sobie nie może.
Przewidywane składy
Maccabi Hajfa (4-4-1-1): Davidovitch – Teixeira, Keinan, Masilela, Mshumar – Gustavo, Culma, Katan, Ghadir – Ottman – Dwaliszwili
Ławka: Harazi, Rafaelov, Shai Maymon, Arbeitman, Strahman
Nie zagrają: Golasa, Edri, Katan, Ghadir (kontuzje)
Juventus (4-2-3-1): Buffon – Grygera, Cannavaro, Chiellini, Grosso – Melo, Poulsen – Camoranesi, Diego, Giovinco – Amauri
Ławka: Manninger, Trezeguet, Tiago, De Ceglie, Legrottaglie, Immobile
Nie zagrają: Salihamidzić, Del Piero, Zebina, Marchisio, Iaquinuta, Caceres, Sissoko (kontuzje)
Zawodnicy godni uwagi
Władimir Dwaliszwili (Maccabi): Najaktywniejszy piłkarz Maccabi z pierwszego spotkania przeciwko Juventusowi, który przed dwoma tygodniami rozegrany został w Turynie. Napsuł piłkarzom Starej Damy sporo krwi. Głównie na niego obrońcy Juve będą musieli uważać.
Amauri (Juventus): Od kilku tygodni w centrum zainteresowania. Po siedmiu miesiącach przełamał strzelecką niemoc i ma na swoim koncie cztery gole. W ostatnim meczu z Napoli musiał przedwcześnie opuścić boisko z czerwoną kartką, jak sam uważa, otrzymaną zupełnie niesłusznie. Szansę na odreagowanie będzie miał już dziś.
Sędziowie
Sędzią głównym dzisiejszego starcia Maccabi z Juventusem będzie Terje Hauge – pierwszy w historii norweski arbiter, który prowadził mecz Ligi Mistrzów. Karierę sędziowską rozpoczął jeszcze jako nastolatek w 1982 roku, w wieku 17 lat. Pierwszy mecz w Champions League poprowadził w 1999 roku. W 2003 roku był sędzią głównym starcia Juventusu z Realem na Santiago Bernabeu, przegranego przez Starą Damę 1:2. Uczestnik mistrzostw Świata i Europy.
Na liniach pomagać będą mu Frank Andas oraz Kim Thomas Haglund. Czwartym sędzią będzie Kristoffer Helgerud.
Mecz na żywo
Niestety dzisiejszego meczu nie transmituje żadna z polskich stacji telewizyjnych. Spotkanie będzie można obejrzeć jedynie na poniższych kanałach zagranicznych:
A La Carte 1, Al Jazeera Sport +8, Boom Sport Four, Israel 10, Nova Sports 7, NTV+ Football, Sky Calcio 4, Sky Sport 1 (Niemcy), Sky Sport 3 (Włochy), Sky Sport Info (Portal), Sky Sports Interactive, SuperSport 3, SuperSport 4 (DigitAlb), The Israeli Network, Viasat Xtra 4
oraz za pośrednictwem Internetu:
www.atdhe.net
www.rojadirecta.com
www.soccer-live.pl
www.live-sport-tv.com
www.freefootball.org
www.myp2p.eu
http://sport.onet.pl/liga.html (koszt sms’a 6,10 zł)
Zobacz także
Temat na forum
Terminarz Ligi Mistrzów
Lista strzelców Ligi Mistrzów
Terminarz Juventusu
Lista strzelców Juventusu
Lista kartek w Juventusie
Lista asyst w Juventusie