Diego: Teraz musimy wygrać z Bordeaux

Przecież oczywistym jest że to on będzie rozgrywał i ciągnoł gre bo jest rozgrywającym i często będzie przy piłce ! A to czy mu wychodzi czy nie i czy cos z tego wynika to druga sprawa, a wczoraj nie wynikało z tego nic i dlatego można powiedzieć że grał słabo.

Bardzo dobrze? Nic wczoraj nie pokazał nie rozumiem jak on się mógł dobrze zaprezentować. Od poczatku sezonunie potrafi przejsc(przedryblować) zawodnika tylko ucieka od niego takim zagraniem do boku, do tyłu i strzela tak jakby nie jadł ostatnio wogóle. Mam nadzieje że wkońcu pokaże na co go stać.

to my chyba rozne mecze ogladalismy, najgorszy na boisku wczoraj, wejscie w bramkarza chamskie ! i jeszcze mial pretensje, a zrobil to specjalnie, glupie straty pilek, niedokladne podania (to ze pare razy cos mu wyszlo nic nie znaczy...) wczoraj zle, bardzo zle i wstyd mi za jego zachowanie po faulu !

MrHankey ty sie zamknij p[ajacu bo sie nie znasz nie takie hamy grały w piłke i zyja wiec wole zeby diego był twardym hamem niz płaczaca krystyna

Temu panu ciężko odebrać jest piłę... Świetny wczorajszy mecz... Filar zespolu... Nie rozumiem jedynie bezmyślnego kopnięcia bramkarza Udine... Zupelnie bezsensu!

jeszcze jedno. Jakos po meczu z Atalanta nikt nic nie pisal ze grał slabo czy cos;/ a wiecie czemu ? bo z atalanta strzelil bramke a tu nie. Jak na moje w kazdym meczu gra niezle. Chodz messim nie jest mi sie podoba.

Wczoraj zagrał faktycznie nieźle, ale powiedzmy sobie szczerze - chyba wszyscy spodziewamy się po nim znacznie więcej! W starciu z Handanovicem, a właściwie w sytuacji kiedy Brazylijczyk umyślnie kopnął bramkarza Udine, po czym jeszcze coś się tam pultał zachował się jak cham i skończony idiota! Nie jeden sędzia wyrzuciłby go z boiska. Nie lubimy chamów w Juve i Diego musi to szybko zrozumieć. Wczoraj niestety… Czytaj więcej »

podziwiam w nim to, że jak jest faulowany, to dalej próbuje ciągnąć akcję i utrzymuje się na nogach, a nie kładzie i płacze jak Cristiano. Jest niesamowicie silny fizycznie ;D a zachowanie po starciu z bramkarzem trochę głupie, ale każdego może ponieść ;D