Grosso zadowolony ze swojej bramki

Co prawda raz już zdobył bramkę przed publicznością zebraną na Stadio Olimpico, ale w trykocie reprezentacji Włoch, a nie Juventusu. Wczoraj Fabio Grosso (na zdjęciu) mógł cieszyć się ze swojego pierwszego gola w barwach Juve.

Po pięknej akcji Poulsena, podaniu Caceresa i strzale Grosso piłka wylądowała w siatce bramki strzeżonej przez Handanovića. “Ta bramka dostarczyła mi niesamowitych emocji, tym bardziej, że okazała się być warta trzech punktów” – powiedział po meczu Grosso. “W ogóle zrobiliśmy coś jedynego w swoim rodzaju – prawy skrzydłowy obrońca pięknie dogrywa, a lewy skrzydłowy obrońca zdobywa bramkę. To wbrew założeniom naszej taktyki! Zaraz po strzeleniu gola chciałem uściskać Caceresa, ponieważ połowa z tego jest jego“.

Następnie dodał jeszcze: “Wygrana z Udinese przybliża nas do Interu. Być może jesteśmy jeszcze trochę daleko od nich, ale wiemy, że mamy wszystko, czego potrzeba, by wygrywać i zdobyć scudetto“. Zapytany o środowy mecz z Bordeaux, odpowiedział: “Dobrze znam ich stadion i tamtejszą atmosferę. To drużyna, której należy się w jakiś sposób obawiać, pokazała to z resztą w poprzednich meczach w tej edycji Champions League. Nie wiem nic o lukach w składzie na środowy mecz, a nawet gdyby takie były, to my powinniśmy skupić się wyłącznie na sobie samych“.

www.juventus.com