Strona główna » Aktualności » Mauro: to nie trener jest problemem
Mauro: to nie trener jest problemem
Były piłkarz Juventusu, Massimo Mauro (na zdjęciu), w wywiadzie dla La Repubblica stwierdził, że błędem wcale nie było kupno niektórych zawodników, ale sposób w jaki się nimi zarządza. “Winni? Przede wszystkim należałoby zrozumieć decyzje podjęte w sierpniu. Można powiedzieć, że błędem tego mercato jest to, w jaki sposób ci piłkarze zostali włączeni do całego projektu i jak pozwolono im na wyrażenie samych siebie. Rozważmy mecz z Catanią – Melo się nie popisał, zmieniać go w 32. minucie to jakby wpędzić piłkarza do grobu. Diego na cały mecz zaliczył jedną asystę. Przecież ktoś musi przejąć odpowiedzialność za podjęcie decyzji o grze rombem“.
A zatem żadnych zakupów tej zimy? “W tym momencie należy tak właśnie postąpić. Pamiętajmy o istotnym fakcie – w klubie zostali piłkarze, którym było pisane odejście – Tiago i Poulsen – podczas gdy odeszli Zanetti i Marchionni. Między tymi graczami nie ma porównania“. Spytany o to, kogo wybrałby z dwójki Gaetano D’Agostino-Felipe Melo, Mauro odparł: “Wybór padłby na D’Agostino, jako cofnięty punkt w ustawieniu rombem nie widzę tu lepszego kandydata, ponieważ umie on poruszać się z piłką. Skrzydłowi? Nie rozmawiajmy na ten temat. Do rombu potrzeba dwóch solidnych skrzydłowych, nam natomiast dane jest oglądać na prawej obronie tego Caceresa, będącego trzecim wyborem, który na początku sezonu grywał za Grygerą i Zebiną“. Problemem Juventusu jest zatem ten, kto dokonuje wyborów taktycznych – Ciro Ferrara? “Nie, to nie w nim leży przyczynek kłopotów. Bywa, że dla wielkiej drużyny trudniejsze chwile wpływają na nią również korzystnie. Doświadczenie jest istotne, ale Ciro przeżył już czarne chwile jako piłkarz Napoli i wie, jak się w takich sytuacjach zachować“.
Niedzielny protest kibiców to zdecydowanie sygnał nie do zignorowania… “Juventus nie przywykł do takich sytuacji. W grze brakowało im harmonii i było to widoczne. Jednak ów fakt naświetla nam jeszcze jeden element – wielcy piłkarze ujawniają się w najcięższych chwilach. Problem polega na tym, że w niedzielę Juventus miał chyba tylko jednego wielkiego piłkarza i został on na ławce“. Czy Del Piero powinien zatem zagrać od początku? “Trapattoni i Mazzone nauczyli mnie jednej rzeczy: jeśli masz w składzie wielkich piłkarzy, wystawiaj ich przede wszystkim wówczas, gdy coś ci nie idzie, ponieważ to właśnie oni wyciągną cię z kryzysu. Maksyma, która zawsze okazuje się przydatna“.
www.tuttojuve.com