Zapowiedź 20. kolejki Serie A

Przed nami pierwsza kolejka rewanżowej serii spotkań we włoskiej Serie A. Zabraknie w niej wielkich hitów ale z pewnością kibice nie będą mogli narzekać na brak emocji. W jednym z najciekawszych spotkań Roma zmierzy się w niedzielę na Stadio Olimpico z Genoą.

Cagliari – Livorno, 16 stycznia godz. 18.00
Na inaugurację dwudziestej kolejki Serie A zapowiada się ciekawy mecz na Stadio Sant’Elia. Cagliari bardzo dobrze radzi sobie w tym sezonie i zamierza z pewnością walczyć o europejskie puchary na przyszły sezon. W ostatnim meczu Sardyńczycy po ciężkim boju pokonali na wyjeździe Bolognę. Livorno natomiast z kolejki na kolejkę coraz bardziej oddala się od strefy spadkowej. Ostatnie zwycięstwo nad Parmą jeszcze bardziej podreperowało bilans ekipy Serse Cosmiego. Livorno przyjedzie do Cagliari bez Moro, Miglionico, Pieriego, Galante, Pulzettiego. Mniejsze osłabienia są w drużynie miejscowych gdzie nie zobaczymy jedynie Lupatelliego, Brkljaca i Contiego.

Bari – Inter, 16 stycznia godz. 20.45
Piłkarze beniaminka z Bari byli sprawcami największej sensacji pierwszej kolejki Serie A sezonu 2009/2010. To właśnie oni urwali w Mediolanie punkty faworyzowanemu Interowi. Rewanż zapowiada się niezwykle interesująco. Bari to zespół który rzadko kiedy traci punkty na własnym stadionie. Inter to jednak zawsze bardzo groźny przeciwnik. Podopieczni Mourinho mają jednak osiem punktów przewagi nad Milanem i aż dwanaście nad Juventusem. Mogą więc ze spokojem grać kolejkę za kolejką nie oglądając się na rywali. W ekipie Bari nie zobaczymy w tym meczu Ranocchii, Dondy, Kutuzova, Diamoutene i Almirona, w drużynie Interu Eto’o, Cambiasso, Krhina, Chivu, Materazziego, Stankovicia oraz Muntariego.

Milan – Siena, 17 stycznia godz. 15.00
Zdecydowanym faworytem spotkania z ostatnią drużyną w tabeli są oczywiście gospodarze. Ale Bianconeri grali tydzień temu również ze zdecydowanym faworytem na San Siro i do 88. minuty prowadzili 3-2. Siena udowodniła, że nie zamierza się poddawać tylko dlatego, że przeciwnik to renomowany rywal. Jak będzie tym razem? Czy Sienę znów stać na wielki mecz na San Siro? Przekonamy się już w niedzielne popołudnie. Genevier, Parravicini, Ekdal, Larrondo, Ghezzal, Cribari i Reginaldo to osłabienia w drużynie gości. W składzie Milanu zabraknie Ambrosiniego, Pato, Borriello, Oddo, Zambrotty, Adiyiaha, Onyewu i Seedorfa.

Parma – Udinese, 17 stycznia godz. 15.00
Parma po trzech porażkach z rzędu spadła z wysokiego czwartego miejsca w tabeli na ósme. Trener Francesco Guidolin pozostaje jednak cały czas optymistą i wierzy, że jego zespół jest w stanie powrócić do dyspozycji jaką prezentował w 2009 roku. Doskonałą okazją na przełamanie niemocy będzie spotkanie z grającym w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań Udinese. W ekipie gospodarzy nie zobaczymy Manzoniego, Paloschiego i Panucciego, natomiast Udinese będzie musiało radzić sobie bez Obodo, Zimlinga, Asamoah, Romero, Siqueira, Inlera i Domizziego.

Roma – Genoa, 17 stycznia godz. 15.00
Bardzo ciekawie zapowiada się mecz na Stadio Olimpico pomiędzy Romą a Genoą. Goście nie zamierzają się poddawać mimo ostatnich niepowodzeń. Genoa nadal jest w środkowej części tabeli lecz do swojego niedzielnego przeciwnika traci jedynie pięć punktów. Roma natomiast gra ostatnio na swoim wysokim poziomie. Rzymianie są już tylko o punkt za trzecim Juventusem i z pewnością spróbują przeskoczyć Bianconerich już w tej kolejce. Genoa zagra bez Palladino, Jankovicia, Palacio i Kharji, Roma bez Tottiego, Tonetto, Okaki oraz Doniego.

Fiorentina – Bologna, 17 stycznia godz. 15.00
Dla Fiorentiny nie powinien być to trudny mecz. Bologna gra w tym sezonie słabo, zajmuje dopiero siedemnaste miejsce w tabeli z jednym punktem przewagi nad strefą spadkową. Podstawowym celem drużyny prowadzonej przez Franco Colomba jest więc utrzymanie. Zupełnie inne cele przyświecają gospodarzom niedzielnego spotkania. Faza pucharowa ligi mistrzów została już osiągnięta. W czwartek po pokonaniu Chievo Viola zapewniła sobie awans do ćwierćfinału Coppa Italia. Teraz Fioletowi mogą skupić się na lidze, gdzie ich celem jest z pewnością znalezienie się w czołowej czwórce. Osłabienia w drużynie miejscowych to: Zanetti, Jovetic, Castillo i Donadel natomiast w ekipie Bologny nie wystąpią: Lupatelli, Pisano, Brkljaca i Conti.

Sampdoria – Catania, 17 stycznia godz. 15.00
W tym spotkaniu zmierzą się dwie ekipy, które pilnie szukają punktów. Sampdoria wygrała jedno z ostatnich jedenastu spotkań i w tabeli wypadła już poza pierwszą dziesiątkę. Catania natomiast nadal znajduje się w strefie spadkowej. W niedzielę z pewnością będziemy mogli zobaczyć dwie zdeterminowane drużyny, co zapowiada duże emocje i ciekawy mecz. W ekipie gospodarzy nie zobaczymy: Castellazziego, Cacciatore i Zauriego. W drużynie gości osłabień jest więcej, nie zagrają bowiem: Barrientos, Sciacca, Delvecchio, Marchese oraz zawieszeni Bellusci i Carboni.

Atalanta – Lazio, 17 stycznia godz. 15.00
W Bergamo zmierzą się dziewiętnasta w tabeli Atalanta i piętnaste Lazio. Lokaty nie są wysokie więc i niezbyt wysokiego poziomu powinni spodziewać się kibice na Stadio Atleti Azzurri d’Italia. Nieznacznym faworytem meczu będą jednak przyjezdni wracający do coraz lepszej formy. Gospodarze z Bergamo w dalszym ciągu nie potrafią się odnaleźć i przegrywają mecz za meczem. Z ostatnich pięciu spotkań, cztery (z Palermo, Napoli, Fiorentiną i Romą) zakończyło się porażkami. Barreto, Manfredini i Garics nie zagrają w drużynie gospodarzy, Manfredini, Foggia, Matuzalem, Meghni i Kolarov w Lazio.

Napoli – Palermo, 17 stycznia godz. 20.45
Niezwykle ciekawie zapowiada się wieczorny pojedynek na Stadio San Paolo w Neapolu. Napoli, niepokonane w lidze pod wodzą Waltera Mazzarriego podejmie Palermo, które wygrało cztery z ostatnich pięciu spotkań i z kolejki na kolejkę pnie się w górę ligowej tabeli. Obecnie zespoły dzieli zaledwie trzy punkty, Napoli jest czwarte, Palermo ósme. Po niedzielnym meczu wszystko się może jednak zmienić. Pytanie tylko czy Palermo, które zdecydowanie lepiej radzi sobie u siebie niż na wyjeździe, stać na zwycięstwo w jaskini lwa? Mchedlidze, Bresciano i Kjaer to osłabienia w ekipie przyjezdnych. W Napoli nie zagrają natomiast Santacroce, Lavezzi i Campagnaro.

Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Piotr Juvefan
Piotr Juvefan
14 lat temu

Oglądam poczynania Molinaro w Stuttgarcie,nawet skubany dokładnie podaje:)

Jakby ktoś chciał:
http://www.iraqgoals.net/ch3.html

Mr.Hankey
Mr.Hankey
14 lat temu

Inter stracił punkty... Nas już to nie interesuje, ale Milan ma szansę ostro namieszać w tym sezonie. Jeśli dziś wygrają będa mieli już tylko 6 punktów straty do Interu, jeden mecz zaległy no i derby w zanadrzu. Liczę na ekipę Leonardo bo na Inter jako mistrza nie moge już patrzeć... Trzeba im jednak przyznać, że są bardzo mocną ekipą. Przy stanie 0-2 Juventus kuli ogon, płacze i czeka na wymiar kary, Inter przy takim wyniku zaczyna grać ultraofensywnie... Dlatego my jesteśmy gdzie jesteśmy a oni tam gdzie są... No i oni jeszcze mają trenera a my Ferrare...

mambooocha
mambooocha
14 lat temu

no to nieźle się dla nas zaczęła runda rewanżowa 😉 obyśmy jutro to wykorzystali a potem pójdzie wszystko z górki 🙂 jak Ciro nie zostawi ustawienia 4-1-2-1-2 z meczu z Napoli i wróci do magicznego 4-3-1-2 to dobrze jutro nie będzie, bo wogóle nie potrafimy w tym ustawieniu grać

nordahl
nordahl
14 lat temu

@leniup

Owszem, ale wez pod uwage to, ze na gazzetta.it wiadomosci ukazuja sie z ogromnym opoznieniem w stosunku di innych serwisow, jak corrieredellosport.it czy sportmediaset.it (ta ostatnia ma aktualizacje live skladow juz do 2 dni przed meczem).

nordahl
nordahl
14 lat temu

Milan -
Zawieszeni: Ambrosini (1)
Niedostepni/kontuzjowani: Abbiati, Oddo, Onyewu, Adiyiah, Pato, Zambrotta, Seedorf

Siena -
Zawieszeni: Cribari (1), Reginaldo (2)
Niedostepni/kontuzjowani: Ghezzal, Genevier

Skad info bierzecie? Zmiencie zrodlo lub zrobcie uaktualnienie, nie sprawdzalem juz innych meczow, ale prawdopodobnie tez jest pelno niedociagniec..

leniup
leniup
14 lat temu

nordahl: La Gazzetta Dello Sport to chyba wiarygodne źródło. Rzeczywiście był jeden błąd czyli brak zawieszonego Ambrosiniego. Poza tym wszystko się zgadza.