Buffon: Parę centymetrów i gola by nie było

Choć Bianconeri wygrali z Ajaksem, to Gigi Buffon (na zdjęciu) musiał wyjmować piłkę z siatki jako pierwszy. Jako bramkarz zdaje sobie sprawę, że nieraz drużynie oprócz umiejętności i kunsztu taktycznego potrzeba też nieco szczęścia do wygranej.

Na temat straconej bramki we wczorajszym meczu Buffon powiedział: “Może to i o tyle dobrze, że weźmiemy sobie tę bramkę jako szkolny przykład tego, gdzie zawalamy sprawę. Nie wydaje mi się, żebym popełnił błąd taktyczny. Napastnik drużyny przeciwnej zdołał podbiec naprawdę blisko bramki i strzelił w długi róg. Strzał był bardzo dobry, ale i nieco szczęśliwy, bo piłka przeszła mi idealnie między nogami. Parę centymetrów w którąkolwiek stronę i odbiłbym ją, a bramka by nie padła“.

Następnie dodał jeszcze: “Kiedy zmienia się trenera, normalne, że drużyna wspina się na wyższy poziom motywacji. Trzeba jednak przyznać, że trener bardzo pomaga nam w temacie taktyki, co okazało się moim zdaniem kluczowe w dwóch ostatnich zwycięstwach. Oczywiście my też robimy na boisku swoje“.

www.juventus.com