Strona główna » Aktualności » Cobolli Gigli o Juve, Zaccheronim i Blanku
Cobolli Gigli o Juve, Zaccheronim i Blanku
W trakcie programu Diretta Stadio, emitowanym przez stację 7 Gold, były prezydent Juventusu, Giovanni Cobolli Gigli (na zdjęciu) udzielił wywiadu, w którym skomentował obecne poczynania Bianconerich.
Zapytany, co sądzi o sprowadzeniu do Juventusu Alberto Zaccheroniego, Cobolli Gigli odpowiedział: “Ja bym go nie zatrudnił, szczerze powiedziawszy. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że wraz ze mną klub opuściły dobre wyniki i dobra gra, do tego odpadł z Champions League. Moim zdaniem – i byłbym zdziwiony, gdyby tak się nie stało – sztab techniczny dowodzony przez Ciro Ferrarę poradziłby sobie mimo wszystko bardzo dobrze“. Następnie dodał: “Wierzę jednak, że Blanc poczuł się w obowiązku podjąć jakąś decyzję, zainterweniować. Nie miałem już jednak wpływu na to, jakiego wyboru dokona, nie sugerowałem mu żadnych rozwiązań. Muszę jednocześnie przyznać, że Zaccheroni podjął wyzwanie z pełnym profesjonalizmem, ze swoim doświadczeniem, co chyba potwierdza osiąganymi wynikami“.
Czy w takim razie Juventus powinien dalej na niego stawiać? Dziennikarze zapytali byłego szefa Juventusu, co sądzi o przedłużeniu kontraktu z Zaccheronim, który uważany jest za kogoś pełniącego rolę typowego “zbawiciela” turyńskiego klubu. “Myślę, że i sam Zaccheroni chcę się teraz czuć jak zbawca, bo jego zadaniem jest wyciągnąć klub z opresji i kiepskiej sytuacji, do tego zapewnić miejsce w pierwszej czwórce, może nawet na podium – miejmy nadzieję. Decyzję w jego sprawie podejmą jednak Blanc i jego ludzie, ja nie mam już z tym nic wspólnego“.
Cobolli Gigli wypowiedział się też na temat samego Francuza. Blankowi zarzuca się, że zajmuje się klubem piłkarskim, nie mając jednocześnie dostatecznej wiedzy na temat futbolu i praw nim rządzących – jako sportu, nie biznesu. “Blanc to człowiek znający się na sporcie” – stwierdził jednak Cobolli Gigli. “Poza tym o to, dlaczego to właśnie on został prezydentem Juventusu, musielibyście spytać kogoś innego, nie mnie. Jeśli chodzi o mnie, zawsze dogadywałem się z Blankiem, jest moim dobrym kumplem. Obaj potrafiliśmy działać szybko i zdecydowanie, dlatego też i życzę mu powodzenia i wszystkiego dobrego. Osobiście wierzę, że jeśli Zaccheroni, drużyna, sztab techniczny i reszta doprowadzi do tego, że Juventus skończy sezon na czwartym czy nawet trzecim miejscu, kibice trochę odpuszczą Blankowi i wszyscy poczekamy na następny sezon“.
www.tuttojuve.com