Strona główna » Aktualności » Do Londynu w sporym osłabieniu
Do Londynu w sporym osłabieniu
Już w czwartek wieczorem Bianconeri muszą stanąć oko w oko z Fulham, tymczasem ich drużyna będzie mocno osłabiona pod względem defensywy. W bramce stanie albo Antonio Chimenti, albo Carlo Pinsoglio. W obronie też nieciekawie – Chiellini raczej nie zdąży wyleczyć kontuzji.
Choć Antonio Chimenti nie jest najmocniejszym punktem w bramce, Alberto Zaccheroni, który ma teraz spory problem z ustaleniem podstawowej jedenastki na rewanżowy mecz z Fulham, tłumaczy: “A jaki mam wybór? Oprócz Chimentiego zostaje mi Pinsoglio. Jeśli Chimenti nie jest pewnym punktem, to i podobnie Pinsoglio“.
W linii obrony też nie jest zbyt ciekawie. Chiellini, który miał do tej pory uraz, raczej się nie wykuruje na czwartek. Nie zagra zawieszony za kartki i kontuzjowany z resztą Nicola Legrottagle. Na prawej stronie zagra najpewniej Zdenek Grygera (na zdjęciu), a w środku Jonathan Zebina i Fabio Cannavaro.
www.tuttosport.com