Strona główna » Aktualności » Fabregas wzmocni Juventus latem?
Fabregas wzmocni Juventus latem?
Szefowie Juventusu chcą sprowadzić do Turynu latem piłkarza Arsenalu, Cesca Fabregasa (na zdjęciu). Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że transfer ten wypali, choć może odbyć się to kosztem Felipe Melo, którego bardzo chce mieć w zespole Arsene Wenger.
Nie ulega wątpliwości, że Bianconeri muszą poczynić następujące kroki: dokończyć obecny sezon, zapewnić sobie miejsce w przyszłorocznej edycji Champions League, jak najszybciej zapomnieć o tym, co było i zbudować coś solidnego od podstaw. Czy pod wodzą Alberto Zaccheroniego – to się okaże w czerwcu.
Jedną z solidnych części nowej drużyny ma być Cesc Fabregas. Właściciele Juventusu są gotowi wesprzeć klub dodatkowymi funduszami na transfery, jeśli tylko sami otrzymają gwarancję, że dzięki nim zbudowany zostanie ambitny, dobry zespół świetnych piłkarzy, którzy zdołają zmazać plamę, która powstała na dobrym imieniu Juve. Sprowadzenie Fabregasa będzie trudne, ale dużo łatwiejsze, jeśli szefowie turyńskiego klubu oddadzą Anglikom Felipe Melo i trochę pieniędzy. W takim przypadku wszystko staje się już bardziej realne. Włosi mają walczyć o to do samego końca – przynajmniej tak deklarują w swoich kręgach.
Inne nazwiska, które znajdują się na liście życzeń Juventusu, to między innymi: Federico Marchetti – bramkarz Cagliari – o ile Juventus zdecyduje się przyjąć jedną z ofert dotyczących Gianluigiego Buffona, Leonardo Bonucci – obrońca z Bari, Philippe Mexes z Romy. Za granicą Bianconeri również mają swoje cele transferowe na najbliższe lato: Van der Wiel z Ajaksu, Adil Rami z Lille, Douglas z Twente, Serdar Tasci ze Stuttgartu (tu w grę wchodzi również wymiana za Molinaro) oraz Royston Drenthe z Realu Madryt. To jeszcze jednak nie wszyscy: oprócz wymienionych jest jeszcze Gaetano D’Agostino, Fernando Gago i Franck Ribery. Linia ataku może zostać wzmocniona piłkarzami: Gianpaolo Pazzinim, Alessandro Matrim oraz Edinem Dzeko. Praktycznie na pewno za to do Juventusu wróci Raffaele Palladino.
www.tuttosport.com