Juventus włoskim potentatem naftowym! [Prima Aprilis]

Praca nad budową nowego obiektu Juventusu wre, tymczasem stało się coś, co z pewnością przejdzie do historii nie tylko turyńskiego klubu, ale i Piemontu – jeśli nie całych Włoch.

W trakcie rutynowych prac nad wznoszeniem kolejnych sektorów nowego stadionu, realizowanych zgodnie z planem, jedna z maszyn obsługujących plac budowy i nawiercających otwory pod specjalne śruby przytrzymujące fundamenty filarów sektorowych, natrafiła na przeszkodę pod powierzchnią ziemi. Początkowo prace przerwano, ponieważ ekipa budowlana sądziła, że złamało się jedno z wierteł maszyny. Po przeglądzie okazało się jednak, że z wiertłem wszystko w porządku, dlatego też prace wznowiono – choć zaczęła je koordynować dodatkowa ekipa. Po 45 minutach wiercenia spod ziemi wytrysnęła ropa naftowa, czego nie spodziewał się absolutnie nikt! Okazało się, że wiertło maszyny trafiło na złoże ropy, oddzielone od reszty gruntu sporym kawałkiem skały. Początkowo incydent ten wywołał sporą konsternację wśród ekipy, której opanowanie sytuacji zajęło dosyć sporo czasu. Nikt nie ucierpiał, maszyny również pozostały sprawne, choć usunięto je tymczasowo z placu budowy.

O wydarzeniu tym natychmiast poinformowano prezydenta Juventusu – Jean-Claude Blanka oraz Johna Elkanna. Obaj w ciągu pół godziny pojawili się na miejscu, choć początkowo nie wierzyli w to, co mówił przez telefon kierownik placu budowy. Choć za wcześnie na osądy, wydaje się, że może to być przełomowe wydarzenie, które bardzo pozytywnie wpłynie na finanse turyńskiego klubu. Jeśli potwierdzi się to, że ropa naftowa jest rynkowej jakości i Juventus będzie mógł czerpać zyski ze złoża, prawdopodobne jest, że nie będzie potrzebował żadnego sponsora głównego. Oznaczałoby to dodatkowe fundusze na transfery i inne operacje, istotne dla całej organizacji Juve. Nie potwierdzono jak do tej pory, czy wydarzenie to wpłynie w jakiś sposób na termin oddania stadionu do użytku.

www.tuttojuve.com
www.gazzetta.it