Zapowiedź 33. kolejki Serie A
Trzydziesta trzecia kolejka przyniesie nam dwa wielkie piłkarskie hity. We Florencji miejscowa Fiorentina zagra z Interem natomiast już w niedzielny wieczór na Stadio Luigi Ferraris zostaną rozegrane derby Genui.
Napoli – Parma, 10 kwietnia godz. 18.00
Ciekawy mecz powinni obejrzeć kibice na Stadio San Paolo w Neapolu. Napoli po ostatnim remisie w Rzymie spadło na szóste miejsce w tabeli i do czwartego Palermo traci dwa punkty. Klub z Neapolu walczący o miejsce w gwarantujące start w eliminacjach Ligi Mistrzów jest bez wątpienia faworytem tego meczu. Beniaminek z Parmy tanio jednak skóry nie sprzeda. Celem gości przed sezonem było utrzymanie. Obecnie Parma ma natomiast jeszcze teoretyczne szanse na europejskie puchary. W ekipie miejscowych nie zagrają Maggio, Dossena i Denis, w drużynie przyjezdnych jedynie Paloschi.
Fiorentina – Inter, 10 kwietnia godz. 20.45
Faworyta tego spotkania dość trudno wskazać. Z jednej strony zawsze dobrze prezentująca się na własnym stadionie Fiorentina, mająca jeszcze szanse na europejskie puchary. Z drugiej mistrz kraju, półfinalista Ligi Mistrzów z powodzeniem walczący na wszystkich frontach. Szykuje się bez wątpienia wielki mecz. W ekipie Fiorentiny nie zagrają Gamberini , Avramov, Vargas i Mutu, natomiast wśród Nerazzurrich Santon, Motta i Toldo.
Siena – Bari, 11 kwietnia godz. 15.00
Sytuacja Sieny wydaje się być coraz bardziej tragiczna. Gospodarze zajmują przedostatnie miejsce w tabeli i do siedemnastego Lazio tracą aż osiem punktów. W sytuacji w której zespół z Rzymu gra coraz lepiej, ciężko prorokować inny rozwój sytuacji niż spadek Sieny. Póki jest jeszcze nadzieja Bianconeri będą jednak walczyć. W niedzielę przyjdzie im zmierzyć się z solidnym beniaminkiem z Bari, w barwach którego nie zagrają Donda, Kutuzov, Ranocchia, Langella, Almiron, Donati, Kamata i Diamoutene. Wśród gospodarzy nie zagrają Parravicini, Rossettini, Ficagna i Cribari.
Milan – Catania, 11 kwietnia godz. 15.00
Walczący o scudetto Milan czeka na San Siro bardzo trudne zadanie. Choć taka firma jak Milan nie powinna bać się Sycylijczyków, to jednak teoretycznie słabsze drużyny już często potrafiły z Mediolanu wywieść korzystny rezultat. Catania podbudowana jest ostatnim zwycięstwem w derbach z Palermo. W obliczu ogromnych osłabień Milanu, kto wie, może nawet wywiezie z Lombradii trzy punkty. W drużynie gospodarzy nie zagrają: Beckham, Onyewu, Nesta, Bonera, Pato, Inzaghi, Jankulovski i Adiyah. W ekipie gości Llama, Plasmati, Martinez, Sciacca, Augustyn i Silvestre.
Bologna – Lazio, 11 kwietnia godz. 15.00
Może nie jest to spotkanie o być albo nie być w Serie A, ale z pewnością niezwykle ważne w kontekście walki o utrzymanie. Obie drużyny w tabeli dzieli zaledwie jeden punkt. Faworyta ciężko wskazać, najbardziej prawdopodobnym wynikiem wydaje się być remis. Mingazzini i Moras nie zagrają w ekipie gospodarzy, Dabo, Meghni, Manfredini, Matuzalem, Bizzarri, Foggia i Lichtsteiner w Lazio.
Roma – Atalanta, 11 kwietnia godz. 15.00
Eksperci i bukmacherzy przewidują, że Roma nie powinna mieć żadnych problemów z pokonaniem Atalanty. Klub z Bergamo zajmuje obecnie osiemnaste miejsce i do Lazio traci trzy punkty. Piłkarze z Bergamo przyjadą więc do Rzymu niezwykle zmotywowani. Ale i przecież Giallorossi mają o co walczyć, tytuł mistrzowski jest przecież na wyciągnięcie ręki. W ekipie Claudio Ranieriego nie zagra jedynie Juan. Wśród przyjezdnych osłabienia są znacznie większe, w Rzymie nie wystąpią bowiem Barreto, Zanetti, Talamonti, Bellini, Chevanton, Garics, Ceravolo, Guarente i Peluso.
Livorno – Udinese, 11 kwietnia godz. 15.00
Kolejny pojedynek z cyklu tych o “sześć” punktów. Obie drużyny walczą o utrzymanie ale w zdecydowanie lepszej sytuacji są goście. Udinese ma cztery punkty przewagi nad strefą spadkową a morale drużyny po ostatnim zwycięstwie nad Juventusem wystrzeliły w górę. Jeśli chodzi o Livorno, eksperci już raczej nie dają im żadnych szans. Amaranto są na ostatnim miejscu i patrząc na ich terminarz, ciężko być optymistą. Wśród gospodarzy nie zagrają Miglionico, Bernardini, Filippini, Esposito i Diniz. Wśród gości D’Agostino, Obodo, Basta, Coda i Inler
Palermo – Chievo, 11 kwietnia godz. 15.00
Poziom ligi włoskiej w tym sezonie jest zastraszająco niski. Palermo w ostatnich kolejkach co chwilę zawodziło swoich kibiców, a to w ostatnich chwilach tracąc gola w Genui a to przegrywając w derbach Sycylii. Mimo wszystko Różowi w dalszym ciągu znajdują się na czwartym miejscu premiowanym miejscem w eliminacjach Ligi Mistrzów. W niedzielę nie powinno być jednak niespodzianki. Palermo na Stadio Renzo Barbera zwykle nie zawodzi i mimo płonnych nadziei kibiców Juventusu, tym razem niespodzianki powinno nie być. Osłabienia w ekipie gospodarzy to Mchedlidze, Bresciano, Simplicio i Bovo, w drużynie gości Marcolini, Bianchi, Hanine, Pellissier, Rigoni i Morero.
Sampdoria – Genoa, 11 kwietnia godz. 20.45
W niedzielę wieczorem przed telewizorami powinni zasiąść wszyscy ci, którzy chcą zobaczyć jak piękne może być włoskie calcio. Wielkie derby Genui. Mecze tych drużyn, odkąd Genoa powróciła do Serie A są zawsze niesamowite, niezwykle ekscytujące i dramatyczne. Zazwyczaj są gole, jest ogromna walka, są czerwone kartki. Wielka radość jednych, wielki smutek drugich. Dodatkowego smaczku rywalizacji dodaje fakt, że obie ekipy walczą o udział w europejskich pucharach. W drużynie gospodarzy nie zagrają Castellazzi, Pozzi i Accardi, w drużynie gości Kharja, Jankovic, Polenta, Juric, Dainelli, Acquafresca, Suazo, Fatic i Rossi.
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A