Strona główna » Aktualności » Trening w Vinovo, problem z drugą linią
Trening w Vinovo, problem z drugą linią
Piłkarze Juventusu powrócili do treningów w Vinovo po dwóch dniach przerwy w pracy. Najbliższa potyczka ligowa to mecz z Bari na Stadio Olimpico w Turynie, do którego Bianconeri chcą się dobrze przygotować. Nie ma już bowiem miejsca na choćby najmniejsze potknięcie.
4. miejsce w tabeli oraz tym samym prawo do udziału w przyszłorocznej edycji Champions League to nadal otwarta, choć już dużo bardziej skomplikowana sprawa. Dzisiaj z drużyną nie trenowali Marchisio (na zdjęciu, po lewej) i Trezeguet. Obaj zmagają się z urazami, w ciągu najbliższych dni zostanie szczegółowo przeanalizowany stan ich zdrowia.
Albero Zaccheroni (na zdjęciu, po prawej) będzie musiał solidnie pogłówkować, jeśli ze składu faktycznie wypadnie Marchisio. Jeśli będzie zdrowy, zagra najpewniej od pierwszej minuty meczu z Bari. Tak czy inaczej, zarówno Melo, jak i Sissoko, nie zagrają z uwagi na kartki. Druga linia będzie spędzała sen z powiek Zaccheroniemu przez cały tydzień, bo to z nią jest największy problem. Póki co do piątku piłkarze Juve będą trenowali za zamkniętymi drzwiami. Jutro oprócz tego, iż zaplanowano dwie sesje treningowe, zawodnicy Starej Damy zostaną w Vinovo nawet na obiad, nie wracając w południe do domu.
www.tuttosport.com