Strona główna » Aktualności » Deschamps: Nie wrócę do Juventusu
Deschamps: Nie wrócę do Juventusu
Były trener Juventusu, Didier Deschamps (na zdjęciu), zapowiedział, że nie wróci do Turynu. Dziennikarze Sky Sport 24 zadali mu kilka pytań dotyczących turyńskiego klubu – w którym najpierw sam grał, a który potem trenował.
Olympique Marsylia zdobyła pod wodzą Francuza mistrzostwo kraju. “Udało nam się po 18 latach oczekiwania, dlatego jesteśmy tym bardziej szczęśliwi. Dla mnie to również ogromna satysfakcja, porównywalna z tą, którą odczuwałem, kiedy wracaliśmy z Juve do Serie A po roku spędzonym w drugiej lidze. Pamiętam to uczucie jak dzisiaj: móc przyprowadzić Juventus z powrotem do Serie A. Szkoda tylko, że popełniłem wtedy błąd i odszedłem, bo mogłem zostać…”
Ranieri dobrze radzi sobie z Romą, Deschamps zdobywa mistrzostwo… wygląda na to, że ex-trenerzy Juventusu poczynają sobie całkiem przyzwoicie. “Mam nadzieję więc, że widać, iż zatrudnienie w klubie mnie, a potem Ranieriego, było właściwą decyzją. Takie jest jednak życie – czasem jest pasmem pomyłek” – stwierdził Didier. Zapytany o nowego prezydenta Juve, Agnellego, odpowiedział: “Jako człowiek jest świetną postacią, potrafi jak chyba nikt nawiązać kontakt z piłkarzami. Kocha calcio i Juventus, dlatego jestem pewien, że zrobi wszystko, by zaprowadzić klub na właściwe mu miejsce. Zawsze był blisko drużyny, dlatego mianowanie go prezydentem to bardzo mądra decyzja“.
Czy Deschamps rozważa możliwość powrotu do Juventusu? “Nie, nie wrócę. Jestem tutaj, jest mi dobrze, cieszę się, że udało mi się zrobić to, co zrobiłem. Czuję, że tą drogą powinienem iść dalej, powinienem utrzymać pewien poziom, może powalczyć też w Europie. Wiadomo – przyszłość trenera może zmienić się z dnia na dzień, ponieważ w futbolu bardzo szybko zapomina się nieraz o osiągniętych celach. W przyszłym roku będę tutaj, w przyszłości – nie mam pojęcia“.
Czy Rafa Benitez jest właściwym kandydatem na trenera Juventusu? “Na pewno jest jednym z najlepszych szkoleniowców w okolicy, nawet jeśli w Anglii jest pewien specyficzny tok pracy, inny niż ogólnie w Europie” – stwierdził na koniec Deschamps.
www.tuttosport.com