Strona główna » Aktualności » Krasic woli Juventus, Marotta negocjuje
Krasic woli Juventus, Marotta negocjuje
Wygląda na to, że Milos Krasić (na zdjęciu) chce się przenieść tylko do Juventusu. Serb potwierdził to w krótkiej rozmowie telefonicznej, jaka odbyła się wczoraj między nim a Giuseppe Marottą. Oprócz Bianconerich o piłkarza starają się: Inter oraz dwa kluby z Manchesteru.
Wczoraj Marotta zdzwonił się z Serbem i choć rozmowa nie była długa, z pewnością znaczy wiele. “Powiem krótko: do City się nie przeprowadzę, a we Włoszech wolę grać dla was niż dla Interu” – powiedział zawodnik Marotcie. Z raportów wynika jednak, że to, co przekonuje Krasicia, to nie tyle względy upodobań kibicowskich, a postawa i zaangażowanie samego Marotty, który cały czas ciężko pracuje nad tym, by dojść z Rosjanami do porozumienia w sprawie ceny jego karty zawodniczej.
Ciekawy był też przebieg środowych negocjacji Marotty. Okazuje się, że Juventus zgodził się na żądania CSKA, dotyczące kwoty 15 milionów euro. Miałyby się składać na nią: 13 milionów ceny generalnej karty piłkarza oraz 2 miliony bonusu związanego z występami zawodnika. Marotta poleciał w środę do Rosji, żeby ustalić tylko harmonogram spłaty tej kwoty i pozostałe szczegóły samego transferu. Tymczasem Rosjanie otrzymali ofertę od Manchesteru City, szefowie którego zaproponowali 18 milionów. Kiedy więc Marotta, przekonany o tym, że czekają go gładkie negocjacje i dopięcie tematu, pojawił się w siedzibie CSKA, Roman Babew – dyrektor generalny moskiewskiego klubu – poinformował, że zmienił zdanie, bo Anglicy proponują 3 miliony więcej. Marotta powiedział Babewowi, że nie zamierza brać udziału w aukcji i że pozostaje przy warunkach, jakie uzgodnili przed jego przylotem. “Zaczęliśmy negocjacje jako pierwsi, ale czasami to jak widać nie wystarcza” – powiedział Marotta. “Tak to już jest w futbolu. Na pewno Juventus nie będzie brał udziału w żadnych aukcjach i przepychankach. Albo CSKA zaakceptuje warunki, które dogadaliśmy już wcześniej, albo kończymy rozmowy” – zapowiedział. Rosjanie poprosili więc o kilka dni do namysłu – mają dać odpowiedź dyrektorowi Juventusu w poniedziałek.
www.tuttosport.com
www.corrieredellosport.it