Co dalej ze Zdenkiem Grygerą?

@True_Elf
nie przesadzaj może ekstraklasa jest słaba ale nie aż tak =]

Ludzie...a kto by go chcial???

On powinien isc precz gdzie go poniosa oczy- czytaj pieniadze, precz z takimi partaczami

Jak on zostanie to ja tez chce grac w Juve!

ale dymy hehe jak dla mnie to deszczowy ma rację.. za co go szanować, za jaką bramkę z Genoa? oszaleliście chyba, jak to się ma do tylu słabych wystepów, do tej amatorki? Mam mieć pretensje do Secco? pff tego członka to dopiero nie szanuję! Mogę mieć szacunek do Zebiny jeszcze czy właśnie do Hasana ale nie do Grygery czy Tiago.. A mieszanie do tego Treze to jakiś absurd.. Tak jak mówił deszczowy, Grygera to koleś który się jedynie przewinął… Czytaj więcej »

Deszczowy - dlaczego nie będą częścią Juventusu? Czy chcesz, czy nie, już są.

Jestem pewien, że odejdzie, bo jest po prostu za słaby.

a caceresa jest ?

a dlaczego grygera nie walczyl a caceres np tak, wedlug czego to oceniasz ? bo nie ma zadnej roznicy miedzy bieganiem caceresa a bieganiem grygery

co do upadku klubu mozna podciagnac diego, bo dopoki diego nie bylo to juve bylo na podium przyszedl diego i bylismy na 7 miejscu, w takich trudnych latach kazdego mozna podciagnac pod symbol upadku klubu

ale chodzi o szacunek do czlowieka, przyszedl do juventusu bo dostal oferte to nie jego wina, to secco powinien byc obwiniany a nie poszczegolny pilkarz, a nie mozna odmowic mu ze chcial grac jak najlepiej ale takie mial umiejetnosci

dostane kartke ale takie zycie !!!!
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> z Juve jak najszybciej !!!!!!

Miałem coś napisać na deszczowego ale mi się nie chce. 😀 Zdenisław gra jak gra ale starał się i nigdy nie narzekał więc powo w dalszej karierze.

Jak przychodził to wszyscy happy, że taki zawodnik za darmo, a teraz won??? Jak dobrze pamiętam to nawet były głosy, żeby nie czekać do końca kontraktu, tylko wykupić go już zimą... Ech.......

@deszczowy: po takich wypowiedziach to do ciebie też nie można mieć szacunku!

wracaj do Prahy do hospody u babiczki na pifo

przepraszam wszystkich za zachowanie deszczowego, to jest straszny ignorant, ktory szacunku nie ma nawet dla Trezegueta. Ja dla Grygery szacunek mam, pamietam jak nam kiedys uratowal tylek przeciwko genoi, pamietam calkiem udany sezon 07/08 i fakt ze przyszedl do nas w bardzo ciezkim momencie. takie drobiazgi ktorych deszczowa glowka w stanie pojac nie jest.

Nie wyobrazam sobie nowego Juventusu z Grygera w skladzie. Mimo wszystko ci ktorzy strzelili bramke Interowi zostana przeze mnie zapamietani, i u mnie Zdenek ma swoje specjalne miejsce kolo Boumsonga.

Ulala ale zawrzało. Faktem jest, że jak przychodził nadzieje z nim związane były zdecydowanie większe. I żadne bramki z Genoą nie wymarzą niestety jego wszystkich słabych występów. Powinien odejść już jakiś czas temu i miejmy nadzieję, że tak się stanie tego lata.

@DarkByDesign: chłopaku, uciekaj, bo zaraz uświadomią Ci, że skoro nie szanujesz takiego symbolu, jak Zdenek, to znaczy, żeś komuch, Żyd, mason, kryptointernista i kozojeb. A jak dorzucą na dokładkę, że na pewno nie lubisz Treze i Del Piero, to masz przechlapane. I na co Ci to? Interes załóż. Sklep z bronią, albo sex - shop...

Przepraszam za dwa posty, ale to już przekracza granice. @Tharp: polecam Ci cmoknięcie mnie w co chcesz. To, że "Grygera kiedyś uratował nam tyłek przeciwko Genoi nie oznacza, że mam go kochać. Pamiętasz, ile bramek padło po jego błędach i miernej grze? Jeden, czy dwa dobre mecze nie sprawiają, że Grygera stanie się w moich oczach dobrym graczem, bo nim zwyczajnie nie jest. Przyszedł do nas w trudnym momencie? Uaaaaaa, laury… Czytaj więcej »

 Robert Czerechowski: bramki Interowi strzelało mnóstwo innych zawodników. A Grygera przykład faceta, który w dawnym Juve nie miałby w ogóle racji bytu. Tak, jak Paolucci. Grygera walczył na boisku? Nie rozśmieszaj mnie.

Ten facet nie jest i nie będzie częścią historii tego klubu. Będzie tylko grajkiem, który przewinął się przez klub, jednym z symboli jego upadku. A i sam przyłożył do tego upadku rękę (nogę, ząb, co tam chcecie). Jak ktoś jest lebiegą, to się to mówi głośno, a nie ubiera w piękne słówka. Ile można głaskać po główce??

Precz, lebiego!! A sio, sio!!

deszczowy
heh uczepiles sie chlopaka.Wybitnym pilkarzem to on nie byl ale tez niczego zlego po sobie nie zostawia.Nie miec szacunku to mozna do ZLatana,canna,Grygere powinienes szanowac za to ze jest zawodnikiem Juve i max na swoj sposob stara sie bronic jego barw!