Del Neri po meczu z HSV

kolo obie druzyny mileli to samo boisko a hsv a niebo lepij grali

Treze i Ent musza odejsc,bo to co prezentuja to jest istne dno i nie przekonuje mnie nawet fakt ze to dopiero poczatek przygotowan.Lanzafame i Diego najlepsi w meczu,Storari tez dobry,Martinez-slabiutko,reszta w miare poprawnie.Co sie najbardziej w oczy rzucalo to brak szybkosci naszych zawodnikow i strasznie chaotyczna obrona oraz brak pressingu-w tych 3 aspektach najwiecej pracy trzeba wlozyc

"wina leży także po stronie zbyt wysokiej trawy na murawie" - ŚWIETNE

ale trzeba sprawdzic kiedy hsv zaczelo treningi, jakie mieli treningi a potem oceniac

przyczepiliscie sie jednego zdania, ale cala wypowiedz jest logiczna

"...trzeba jeszcze wiele poprawić i dojść do tego można ciężką pracą"
mnie podoba się podejście do pracy - praca , a nie zasłanianie się motywacją , charakterem , etc .
F.

Ten Lanzafame całkiem nieźle sobie radził nawet. Myślałem że to taki gorszy Palladino, ale może się przydać. Byle tylko Martinez grał lepiej niż z HSV, bo nie wyglądał za ciekawie.

Jak mi się marzy aby Juventus trenował w końcu jakiś nowoczesny trener, a nie ciągle ten włoski beton...

A mam pytanie, czy Wy nigdy nie graliście na trawie która jest za długa, i zatrzymuje piłkę ? ;O =DD

no Treze nie błysnął tą sytuacją 😉

jakas dziwna cisza w tym Juve, nic sie niedzieje poza jakimis sparingami cos czuje ze moze to byc zapowiedz ciagu dalszego niszczenia wielkiej legendy ;/