Del Piero: Obyśmy zaszli daleko!

Ilu spośród kibiców Juventusu oglądających wczorajszą potyczkę Juventusu z Shamrock Rovers pomyślało o piłce w siatce Irlandczyków w momencie, gdy Alessandro Del Piero (na zdjęciu, po lewej) ustawiał ją sobie do rzutu wolnego? Pewnie sporo…

W ciągu 18 lat spędzonych w Juve Alex przeżywał już takie chwile. Rzut wolny, precyzyjny strzał, przepiękna bramka. Wczoraj – mimo oberwania chmury, do jakiego doszło w Modenie. Po meczu Alessandro przyznał: “Dzielenie tej samej roli z Diego mi nie przeszkadza, przecież dopiero zaczynamy sezon. Teraz nikogo nie interesują tu takie aspekty, myślimy tylko o dobru drużyny i żeby być lepszymi jako zespół. Decyzje podejmuje i musi podejmować trener.“.

Zapytany o bramkę oraz o niesamowitą radość zaraz po niej, Del Piero odpowiedział: “Moja radość po strzelonej bramce nie jest żadną odpowiedzią kierowaną pod czyimś adresem, po prostu cieszyłem się, że udało się zdobyć gola, tym samym wygrać i przejść dalej w turnieju. Nie mam nic do powiedzenia, bardzo się cieszę, że rozegrałem połowę spotkania i że jestem już w lepszej kondycji. Na początku przygotowań miałem mały problem, ale teraz jest już lepiej. Podobnie cała drużyna ma się dobrze. Pracujemy sumiennie, nasz zespół jest cały czas w budowie, dlatego tym bardziej potrzebujemy takich meczów – z drużynami lepiej przygotowanymi fizycznie od nas. Robimy postępy indywidualne, ale i zespołowe. Jesteśmy jeszcze na początku drogi, naszym celem jest wymazanie przeszłości i odzyskanie właściwej tożsamości drużyny. Musimy mieć powody do tego, by być dumni z samych siebie i by dumni mogli być z nas nasi kibice. Jeśli to osiągniemy, zajdziemy daleko“.

www.juventus.com