Strona główna » Aktualności » Vincenzo przeprasza
Vincenzo przeprasza
O ile Fabio Quagliarella starał się tłumić w sobie emocje po strzelonym golu drużynie Udinese, tak Vincenzo Iaquinta (na zdjęciu) eksplodował jak ładunek wybuchowy. Swoim zachowanie wzbudził sporo kontrowersji, doprowadzając do wściekłości kibiców oraz prezydenta drużyny gospodarzy.
Vincenzo reprezentował barwy Udinese przez siedem lat. Tam zaliczył start w świat wielkiej piłki. “W ciągu 25 lat mojej pracy jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim brakiem szacunku” – skomentował radość Iaquinty prezydent Giampaolo Pozzi. “Wyciągnęliśmy go z Serie C, kiedy był młodym i biednym chłopcem. Hojnie wynagradzaliśmy, a potem pozwoliliśmy odejść do Juventusu. Zawiodłem się na nim. Nie zasłużyłem na takie traktowanie” – stwierdził wściekły.
Po meczu Vincenzo postanowił przeprosić Pozziego i wyjaśnić, dlatego tak bardzo cieszył się po zdobyciu gola. “Nie mam nic przeciwko prezydentowi Udinese. Mój gest był skierowany w stronę kibiców, których chciałem uciszyć. Zawsze w godny sposób wypowiadałem się o byłym klubie, jednak kibice do dziś nie potrafią przetrawić mojej przeprowadzki do Juventusu. Na Stadio Friuli grałem trzeci raz od tamtego czasu i trzeci raz spotkałem się z gwizdami i obelgami. Kibice obrażali moją matkę, zareagowałem instynktownie. Przykro mi, że pan Pozzi w ten sposób odebrał mój gest. Osobiście go za to przeproszę” – zapewnił Vincenzo Iaquinta.
www.tuttosport.com