Juventus po mercato cz. 2 (pomoc)
Po dokonaniu analizy ataku czas przyjrzeć się linii pomocy w odświeżonym po mercato Juventusie. O cztery miejsca rywalizuje ośmiu zawodników wśród których jest aż pięciu nowo przybyłych graczy. Zapraszamy do dyskusji na forum i udziału w sondach.
Alberto Aquilani
Kibice, którzy liczyli, że Aquilani z miejsca po dołączeniu do Juventusu wskoczy do wyjściowej jedenastki i będzie grał pierwsze skrzypce, bardzo się przeliczyli. W zawodniku drzemią ogromne możliwości, pokazał to już w Romie i gdy był zdrowy w Liverpoolu. Póki co jednak każde spotkanie zaczyna na ławce rezerwowych a i jego występy w końcówkach nie napawają optymizmem. Aqua póki co nic wielkiego w Juventusie nie pokazał, nie miał zresztą ku temu większej okazji. A pamiętać trzeba, że były gwiazdor Romy musi się naprawdę w tym sezonie dobrze zaprezentować, żeby za rok Juventus wydał na niego grube miliony.
Felipe Melo
Po kompromitującym w wykonaniu Melo ubiegłym sezonie a także słabym mundialu, Brazylijczyk zapowiada w tym sezonie odrodzenie. Rzeczywiście, w kilku dotychczasowych spotkaniach Melo zagrał naprawdę przyzwoicie, choć jeszcz sporo brakuje mu do formy jaką prezentował we Florencji. W taktyce Luigiego Del Neriego Melo świetnie może sprawdzić się na swojej ulubionej pozycji defensywnego pomocnika. Trener bardzo w niego wierzy, co już nie raz podkreślał w wywiadach. Póki co Brazylijczyk jest pewniakiem w środku pola Bianconerich.
Mohamed Sissoko
Przełomowym momentem dla kariery Momo Sissoko w Juventusie wydaje się być kontuzja stopy, którą dwa lata temu odniósł w starciu z Torino. Malijczyk musiał długo pauzować i wielu obserwatorów jest zgodnych – nie odnalazł już później formy którą prezentował przed kontuzją. Sissoko coraz częściej od tamtego czasu zdarzają się kontuzje. Głośno jest też zwłaszcza w prasie o domniemanym transferze Momo do Wolfsburga za 9 mln euro, który ma zostać sfinalizowany już w styczniu. Póki co Sissoko musi godzić się z rolą rezerwowego, ponieważ większym zaufaniem Del Neriego dażony jest Melo. Kto wie czy to już nie ostatnie miesiące byłego piłkarza Liverpoolu w Turynie.
Simone Pepe
Były gwiazdor Udinese ma raczej pewne miejsce na lewym skrzydle. Pepe od początku swojego pobytu w Turynie prezentuje się dość solidnie, kibice jednak liczą na zdecydowanie więcej. 27-letni Włoch znajduje także uznanie w oczach trenera Cesare Prandelliego, który powołuje go dość często do odmienionej po mundialu Squadra Azzurra. Konkurencja na lewej stronie pomocy nie jest zbyt wielka, Pepe dodatkowo to zawodnik wszechstronny więc nie musi się raczej bać o miejsce w pierwszej jedenastce.
Davide Lanzafame
Po dobrym sezonie w Parmie (siedem zdobytych bramek), szefowie Juventusu postanowili zaufać młodemu wychowankowi turyńskiego giganta. W obliczu sprzedaży Sebastiana Giovinco to właśnie Lanzafame miał walczyć o miejsce po lewej stronie pomocy. Póki co młody piłkarz Juventusu przegrywa jednak ten pojedynek ze znacznie bardziej doświadczonym Simone Pepe. Nic jednak dziwnego, skoro Lanzafame od czasu do czasu przydarzają się takie spotkania jak mecz z Lechem w Turynie, w którym to Włoch był jednym z najgorszych piłkarzy Starej Damy. Po obiecującym początku Davide jest obecnie raczej skazany na ławkę rezerwowych.
Claudio Marchisio
Marchisio ma na swoim koncie już dwie bramki w tym sezonie, co jak na środkowego pomocnika jest świetnym wynikiem. Póki co wychowanek Juventusu wygrywa walkę o miejsce w drużynie z Aquilanim i nie zanosi się na to by cokolwiek miało się w tej kwestii zmienić. Młody Włoch przeplata jednak udane mecze z bardzo słabymi, z pewnością najbardziej potrzeba mu stabilizacji formy. Marchisio pokazał już jednak, że ma zadziorny charakter a kiedy ma lepszy dzień biega za dwóch i potrafi sprawnie kierować poczynaniami drugiej linii Bianconerich.
Milos Krasić
Serb potrzebował zaledwie kilku spotkań by zostać okrzyknięty nową gwiazdą Juventusu i najlepszym zakupem podczas letniego mercato. Wiele osób porównuje go do Pavla Nedveda, niektórzy otwarcie mówią, że Milos to Furia Serba! Serbski pomocnik zachwycił kibiców Bianconerich swoją szybkością i walecznością. Sam zawodnik zapowiada, że to co do tej pory pokazał to jeszcze nic i stać go na jeszcze lepsze mecze. Pewne jest na pewno jedno – Krasić to absolutny pewniak w linii pomocy Juventusu i zapewne od niego Luigi Del Neri zaczyna ustalanie składu drugiej linii.
Jorge Martinez
Najbardziej kontrowersyjny zakup Beppe Marotty podczas mercato. Urugwajczyk w Catanii obok Maxi Lopeza i Mascary był gwiazdą. W Juventusie od początku swojej przygody Malaka ma bardzo ciężko, każdy ocenia go oczywiście poprzez pryzmat 12 wydanych na niego milionów. Jego pierwsze mecze w okresie przygotowawczym nikogo raczej nie zachwyciły. Martinez może grywać jako napastnik, przeważnie jednak występował jako skrzydłowy i w tej właśnie roli widzi go Luigi Del Neri. Póki co Urugwajczyk dochodzi do siebie po kontuzji. Po jej całkowitym wyleczeniu może chyba jednak liczyć jedynie na ławkę rezerwowych, Milos Krasić jest bowiem obecnie absolutnym numerem jeden jeśli chodzi o miejsce na prawej stronie pomocy.
Zapraszamy wszystkich do skomentowania sytuacji w jakiej znajduje się atak Juventusu NA FORUM