Relacja z 7. kolejki Serie A

Po dwutygodniowej przerwie piłkarze wrócili na boiska włoskiej Serie A. W siódmej kolejce zabrakło niespodzianek. Wielkie włoskie zespoły takie jak Roma, Inter, Juventus czy Milan zgodnie zgarnęły po trzy punkty. Liderem pozostało Lazio, które na wyjeździe pokonało Bari.

Roma – Genoa 2-1 (1-0)
34′ Borriello, 54′ Brighi – 79′ Rudolf
Roma odniosła drugie w tym sezonie zwycięstwo. Na Stadio Olimpico Giallorossi okazali się lepsi od mocnej kadrowo Genoi, która nie była w stanie wiele zdziałać z dobrze grającą w sobotni wieczór drużyną Claudio Ranieriego. Goście postraszyli co prawda miejscowych w końcówce, ostatecznie trzy punkty zostały jednak w Rzymie.

Milan – Chievo 3-1 (2-0)
18′ 30′ Pato, 90′ Robinho – 71′ (bramka samobójcza) Ibrahimovic
Milan przed tym spotkaniem był absolutnym faworytem i ze swojej roli wywiązał się znakomicie. Już po trzydziestu minutach gry gospodarze prowadzili ku uciesze swoich kibiców 2-0 za sprawą Pato. Nerwowo zrobiło się dopiero w samej końcówce. Najpierw bramkę samobójczą zdobył Ibrahimovic, później w słupek trafił Fernandes. Na szczęście dla gospodarzy wygraną Milanu w ostatnich sekundach przypieczętował Brazylijczyk Robinho.

Cagliari – Inter 0-1 (0-1)
39′ Eto’o
Początek meczu nie należał do najprzyjemniejszych dla Samuela Eto’o. Po rasistowskich przyśpiewkach skierowanych w piłkarza z Kamerunu sędzia był zmuszony przerwać na krótką chwilę spotkanie. Po wznowieniu gry Kameruńczyk pokazał jednak wszystkich zgromadzonym na Stadio Sant’Elia swoją klasę gdy na pięć minut przed końcem pierwszej połowy strzałem zza pola karnego dał Interowi prowadzenie. W drugiej połowie gospodarze dążyli do wyrównania, Julio Cesar nie dał się jednak pokonać i po końcowym gwizdku cieszyć się mogli Nerazzurri.

Palermo – Bologna 4-1 (2-0)
17′ Pastore, 24′ Ilicić, 47′ Pinilla, 83′ Bacinovic – 66′ Di Vaio
Palermo po słabym początku sezonu wraca do formy. Mecz na Sycylii prowadzony był od początku do końca pod dyktando gospodarzy a jego ozdobą były bramki Pastore i Ilicicia. Uderzenie Pastore z miejsca zapewne stało się bramką kolejki. Argentyńczyk przymierzył zza pola karnego w samo okienko bramki gości. Jak to mawia Dariusz Szpakowski – stadiony świata.

Cesena – Parma 1-1 (1-1)
17′ Bogdani – 28′ Zaccardo
Spotkanie w Cesenie rozstrzygnęło się już w pierwszej połowie. Obydwie bramki padły po strzałach głową. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu rożnego silnym strzałem popisał się Bogdani, natomiast dziesięć minut później piłka po strzale Zaccardo przelobowała Antonioliego. Więcej bramek kibice już nie zobaczyli i spotkanie zakończyło się sprawiedliwym podziałem punktów.

Brescia – Udinese 0-1 (0-0)
80′ Corradi
Spotkanie beniaminka z Brescii ze słabo spisującym się Udinese nie należało do najciekawszych. Przez większość spotkania zanosiło się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, ostatecznie jednak trzy punkty Bianconerim zapewnił strzałem głową Corradi. Dzięki zwycięstwu Udinese opuściło ostatnią pozycję w tabeli.

Catania – Napoli 1-1 (0-1)
69′ Gomez – 39′ Cavani
Mierzące bardzo wysoko Napoli tym razem musiało obejść się smakiem. Na Sycylii Catania postawiła podopiecznym Waltera Mazzarriego ciężkie warunki i nie pozwoliła wywieźć trzech punktów. Wszystko zaczęło się zgodnie z planem dla przyjezdnych. Po dośrodkowaniu z lewej strony piłkę w piątce przyjął niezawodny Edison Cavani i płaskim strzałem w długi róg pokonał bramkarza gospodarzy. Miejscowi jednak ani przez chwile się nie poddawali i w końcu dopięli swego za sprawą Gomeza, który doprowadził do wyrównania.

Sampdoria – Fiorentina 2-1 (0-1)
80′ Ziegler, 82′ Cassano – 6′ Marchionni
Fiorentina na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Tego nie spodziewali się chyba nawet najwięksi pesymiści wśród kibiców Fioletowych. Dorianie Violę pogrążyli zaledwie w dwie minuty. Najpierw precyzyjnie z rzutu wolnego uderzył Ziegler, chwilę później w polu karnym znalazł się Antonio Cassano i mocnym strzałem dał Sampdorii trzy punkty.

Bari – Lazio 0-2 (0-0)
52′ Hernanes, 62′ Floccari
Rzymskie Lazio nie zwalnia tempa i nie daje wyprzedzić się grupie pościgowej. Tym razem Biancocelesti rozprawili się z dobrze grającym na własnym stadionie Bari a jedną z bramek zdobył Brazylijczyk Hernanes – jedno z największych objawień tego sezonu Serie A.

Zobacz także:

Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

kiciorro
kiciorro
14 lat temu

a ja bym wolal fiorentine na gorze niz to nazistowskie lazio ;pp

duchny1
duchny1
14 lat temu

<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> ich i inter tez forza juve

Juras_Senat
Juras_Senat
14 lat temu

Jaram się gra Pastore jak małe dziecko.
Brameczka cudna. Argentynczyk już jest dla nas praktycznie nieosiagalny, a szkoda.
Jeżeli Ilicic utrzyma obecna formę to bralbym go po sezonie w ciemno.
Jak dla mnie odkrycie tego sezonu w serie a.
A pomyśleć ze w kadrze jest zmiennikiem krima z Wisły.

KeepHimAtBay
KeepHimAtBay
14 lat temu

we włoszech nie było nazizmu:D hehehehe

Witcher
Witcher
14 lat temu

Zauważyłem, że Lazio ma świetnych skautów w Ameryce Łacińskiej.
@kiciorro
Nie nazistowskie tylko faszystowskie jak już. We Włoszech nie było nazizmu lecz faszyzm. Ja tam do Nich nic nie mam, poza tym, że mają zgodę z Interem.

ghott
ghott
14 lat temu

Lazio szaleje a Fiorentina dołuje

Ikar021
Ikar021
14 lat temu

Najważniejsze , że Juve się pnie:)) FORA JUVE !!!!!!!!!

artur_89
artur_89
14 lat temu

Akurat Fiory mi nie żal xD niech lecą tam gdzie ich miejsce 😉 Hernanes z Lazio to jednak bardzo dobry zawodnik 🙂 Ciekawe, czy Palermo i Lazio będą tak grac do końca sezonu, bo jeśli tak, to o tytuł walczyc będą nie 2-3 drużyny, a z 6 😉

*Ki$iEL*
*Ki$iEL*
14 lat temu

Pastore szaleje ; o

Lub zaloguj się za pomocą: