Galliani zniesmaczony słowami Beppe

Kolejnym po Claudio Ranierim człowiekiem zniesmaczonym komentarzami Giuseppe Marotty, dotyczącymi pracy sędziego w ostatnim spotkaniu Juventusu z Romą, jest Adriano Galliani (na zdjęciu). Obruszył się on z powodu wzmianki Beppe na temat meczu Milanu z Palermo.

Marotta nawiązał do meczu Milanu z Palermo, powołując się na niemal identyczną sytuację jak ta, w której uczestniczył Simone Pepe, z tą różnicą, że w spotkaniu Rossonerich arbiter nie odgwizdał rzutu karnego. “Przykro mi z powodu komentarzy Marotty. Wszystko rozumiem, ale insynuacji pod naszym adresem mógł sobie i nam oszczędzić. My nie mówimy o innych i wolelibyśmy, gdyby inni też skupili się na swoim podwórku. Gdybyśmy chcieli, moglibyśmy przecież piać o nieodgwizdanym karnym po faulu Chielliniego na Mexesie…” – powiedział Galliani.

Następnie dodał: “Nie jestem święty i też nieraz protestuję i głośno mówię, co myślę – jak pozostali kierownicy klubów. Rzecz w tym, że nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby dyskutować publicznie o rzutach karnych odgwizdanych bądź nieodgwizdanych dla czy przeciw Juve. Marotta popełnił błąd“.

www.tuttosport.com