Del Neri: Słowo scudetto nas nie przeraża
Co raz częściej mówi się o Bianconerich w kontekście zdobycia scudetto. Co na ten temat ma do powiedzenia obecny trener zespołu?
Wczoraj odbyła się konferencja prasowa przed dzisiejszym meczem z Fiorentiną, na której Del Neri (na zdjęciu) zachowywał ostrożność wypowiadając się na temat szans Bianconerich na końcowe zwycięstwo: “Myślę, że Juventus zawsze wierzył, że może dołączyć do kampanii o najwyższe cele. Problem jest w tym, że kiedy pada wzmianka o scudetto, zmierzasz w kierunku długoterminowych ambicji, ale by je zdobyć potrzebujesz krótkoterminowych wyników. Skupiamy się więc na krótkich krokach, by móc utrzymać się w drodze po długoterminowy efekt. Wolimy rozmawiać o rezultatach, które są bliższe naszego otoczenia”.
Czy myśl o wygraniu Serie A nie przeraża? “Czy boimy się scudetto? Absolutnie nie. To słowo napawa nas dumą, a nie przeraża. To oznacza, że robimy wszystko należycie i jeśli inni będą mówić o scudetto wtedy będziemy zaszczyceni. Juventus nigdy nie ukrywał tego o co walczy, ale zdajemy sobie sprawę, że droga jest długa i trudna więc trzymamy to w sobie“.
Bez podpalania się,lecz z wiarą w głębi serca;) Forza Juve
dobrze gada chop!
Nikt nie mówi o scudetto. To dziennikarze zaczynają się jarać i w ostatnim tygodniu zapytali o scudetto każdego ze składu + trenera i dyrektora.
Za prawe powiadam wam, nie ważne jak kto zaczyna ważne jak kończy:-)
nic*
Gelek
Dzieciaku ja nie jestem sezonowcem jak ty.I mam prawo wypowiadać swoją opinię a ci ni do tego i spać tam.
Nie boi się scudetto bo wie,że go nie zdobędzie,prosta sprawa.
Deszczowy, co najwyżej Balsam Pomorski.
Del Neri to cieniak i tyle.Niech wróci Lippi
@thor - no to teraz żeś pojechał. Lippi kiedyś może i był bogiem, ale teraz na pewno nim nie jest. Na chwilę obecną to Del Neri jest lepszym szkoleniowcem.
Mądra wypowiedź. I oby piłkarze mieli tak poukładane w głowach jak Del Neri, bo inaczej prędzej czy później "podpalą się" i będzie ciężko o dobre wyniki.
19
Racja. No i u DN widać postęp. Ferrara się wystrzelał na początku (np genialny mecz z Romą) a potem wiadomo co było (Bayern, Fulham, 3-3 ze Sieną itd). U Ranieriego był kryzys z kilkoma kolejkami bez wygranej na wiosnę. Z czołówka dobrze nami idzie, ważne żeby nie tracić pkt z dolną połowa tabeli (jak to 1-1 z Brescia np). Przydałby się dołożyć Quagliarelli jakiegoś wysokiego napastnika umiejącego zrobić coś z niczego. Na grę Amauriego nie da się patrzeć a Vincenzo z tą forma to zmiennik.
@ Elo Melo:) Po prostu odnotowuję fakt. Zaczynamy mówić o scudetto z najsłabszym startem. W Del Neriego i resztę ekipy oczywiście wierzę.
Fajnie, fajnie, ale Del Neri ma za sobą najgorszy start Juve w lidze od 4 lat. 23pkt po 13 kolejkach. Ranieri miał 25, rok później 24. Ferrara 27 (!).
Arielinho13
masz racje co do faktów, ale faktem jest ze ten sezon jest dziwny bo kazdy klub traci bardzo duzo pkt wiec moim zdaniem to ze to jeden ze slabszych poczatkow to nie tragedia
dobrze mowi
deszczowy ja Ci poleje. Co ma być? Piwo, wino, wódeczka? Może jakiś łiskacz 🙂
ja przy okazji chciałbym spytać czy jest wgl ktoś kto nie wierzy w mistrzostwo?
Jak mnie ktoś pyta które miejsce zajmie Juve zawsze odpowiadam że pierwsze, zawsze będę wierzył w ten zespół. I i nie czaje jak ktoś może mówić "no w tym sezonie tak z 4 "
@Arielinho13: Ludzi poznaje się po tym jak kończą, a nie zaczynają;).
z kazdym dniem szanuje tego goscia bardziej
pierwszy trener na którego gadke nikt nie narzeka hehe
Forza JUVENTUS!!!!!!!!!!!!!!!!
Czemu na forum JPC nie ma podanego w mailu przez zarzad watku odnosnie organizacji na mecz Lech - Juve ?(!)
edit: wysłałem maila i ani widu ani słychu.
Z biegiem czasu, Del Neri mnie coraz bardziej przekonuje do Siebie, i teraz możecie mi pluc w twarz, ale jest to jak na razie najlepszy trener od 2006 roku. Stworzył atmosferę, tworzy drużynę i oby tak dalej, bo potencjał Juventus ma.
Nie karmić "Throla 21" !!!!
Coraz więcej osób w środowisku postrzega nas jako coraz poważniejszego kandydata do końcowego sukcesu. Mi się jednak podoba postawa Delnerego - patrzymy na siebie, nie na tabelę i stąpamy twardo z meczu na mecz. Dobrze.
thor21 to cieniak i tyle. Niech pisze... Miś Zamrotta
Elo Melo:) - klasyk ^^
"Czy boimy się scudetto? Absolutnie nie. To słowo napawa nas dumą, a nie przeraża. To oznacza, że robimy wszystko należycie i jeśli inni będą mówić o scudetto wtedy będziemy zaszczyceni. Juventus nigdy nie ukrywał tego o co walczy, ale zdajemy sobie sprawę, że droga jest długa i trudna więc trzymamy to w sobie". - ja też tak powiedziałem, polejecie i mnie?
no i o to chodzi, nie podniecać się za wcześnie i rozpalać apetyty 🙂
Elo Melo - masz rację, ale liczy się też obecny moment w jakim jesteśmy. Jakbyśmy świetnie zaczęli a teraz dwa ostatnie mecze przegrali mając też 23 pkt to sytuacja byłaby troszkę inna. Stabilizujemy się i to jest fajne, ale oczywiście cieszyć się jeszcze nie ma z czego.
Dla mnie troche zbyt asekuracyjnie, Juventus zawsze walczyl o Scudetto i mnie osobiscie kluja w oczy wypowiedzi pilkarzy Juve, ktorzy mowia o miejscu gwarantujacym gre w eliminacjach do LM.. Wydalismy przez ostatnie 3 sezony tyle kasy, ze dla mnie tak niska samoocena jest niedoprzyjecia.
makaio wyjdz i kibicuj innemu klubowi. np interowi tam kibice moga nie wierzyc w swoj zespol, ale nie tu.
Strzal
Mądrze, polać
Madrze i bez zbędnej napinki 😀