Lanzafame wypożyczony do Ceseny?

zawsze widziałem w lanzafame drewniaka! od początku był nieporozumieniem, spadaj małolat! i co lepszy jest od Giovinco???? Seba wróć!!!

Według mnie przydałoby się takie coś:
1. Sprzadaż Motty w jego miejsce... ktoś
2. Wyp. Lanzafame i w jego miejsce... ktoś
3. Zakup 1-2 Napadziorów z czego jeden koniecznie światowej klasy
4. Byle do fajrantu 😀

Ja bym powiedzial ze Manfredini jest lepszy od Rinaudo. No i plus ze moze grac i na srodku i na lewej obronie.
Jezeli nie kosztowalby duzo albo daloby sie go wypozyczyc to jestem jak najbardziej za, szczegolnie ze w styczniu nie nalezy sie spodziewac jakis duzych zakupow, raczej uzupelnien kadry.

Manfredini? Chryste, Marotta nie uczy się nawet na błędach. Co gorsza popada w kolejne jeszcze większe...

jesli manfredini zostanie wypozyczony to sie przyda

lenor
no spoko tylko zeby sprzedac motte to musisz go wykupic za 5 baniek chyba ze dysponujesz taka gotowka..? i zafundujesz nam taki cudowny zakup bo zarzad mam nadzieje ze tego nie zrobi

Lanzafame=Paolucci zeszłego sezonu. W sumie nie grał, więc nie osłabi nas. Na skrzydła mamy ciągle Krasica, Pepe, Martineza (jak tylko wyleczy się) i Marchisio więc do końca sezonu jakoś powinniśmy dociągnąć. Jeśli chodzi o potrzebę doraźnego wzmocnienia skład to wg mnie potrzebujemy prawego obrońcy. Motta to pomyłka, Grygera ok a Sorensen to tylko wyjście awaryjne. Na lewej też szału nie ma ale De Cegli i Grosso prezentują podobny poziom (nie najwyższy, ale przezwoity) a w dodatku jest… Czytaj więcej »

@matijuve, a czy nie najlepszym przykładem jest, że Del Neri woli wystawić na lewe skrzydło Marchisio niż Lanzę? Wychodzę z założenia, że jeżeli ktoś nie gra, a jest zdrowy to pewnie jest tak słaby na treningach iż nie wystawia się go do gry.

Cóż za wymiana!

Kazdy chyba miał nadzieje. Manfredini sie przyda na druga cześć sezonu. a w lecie trzeba wzmocnić boki obrony, lewa pomoc i jeszcze trzeba kogos do fabio do ataku ja tak sądzę przynajmniej

Lanzafane faktycznie gra niewiele, a jak już gra to robi to beznadziejnie, choć sparingi przedsezonowe pozwalały wierzyć, że coś jednak może być.... ale nie było. Giovinco do nas nie wróci, bo nie sądzę aby chciał wracać, poza tym i tak Del Neri by go nie wystawiał - więc po co nam on? Na lewą to najlepiej kogoś z trójki "Dżudżak", Vargas, Bastos (choć nie wiem jak Bastos stoi z obywatelstwem w kontekście ewentualnego transferu… Czytaj więcej »

lenor zapomnij
szczególnie 4.

potrzebne są pieniądze a tych Juve nie będzie mieć na światowej klasy napadziora.
Ten Manfredini to pierwsze słyszę...

Kto??No nie takim panom typu Manfredini to my serdecznie dziękujemy

Lanzafame nigdy nie zapomnę przez wzgląd na mecz w Poznaniu 😀

Jak się przypomni warunki zamieciowe i temperaturę w drugiej połówce, plus stan murawy, to postawa Davida musiała robić wrażenie... 😛

Chłopaki z Turynu w czapajach, opaskach na szyje, rękawiczkach, kalesonach, ale nie on 😀

Bez czapki, bez opaski, bez kalesonów, bez rękawiczek 😀

W minucie w której tak wybiegł na boisko, nikt nie prezentował, aż tyle golizny

😀

Jakoś nie jestem zaskoczony tym że Lanzafame nie gra. Co do obrońcy to chyba lepiej wyłożyć troszkę więcej gotówki i mieć lepszego zawodnika niż zbieranie co popadnie, dlatego Manfrediniemu mówię stanowcze raczej nie.

giovinco robił wiecej zamieszania w ciagu 15 min jak wchodził niż lanzafame przez całą karierę w juve.

@pogon17

No to rzeczywiście "solonez" niezły z tym Manfredinim, także podziękujemy temu panowi, pomysł z Emanuelsonem mi się podoba o ile nie będzie chciał zbyt wysokiego kontraktu, tak realnie patrząc na lewą obronę i potencjalne transfery na tą pozycję to np. Clichy, Bastos, choć z tym drugim tak łatwo już być nie może.

Skoro o Amaurim mówi się drewno, to nie wiem jak można nazwać Lanzafame, mega drewno, albo pień, kurde no koleś żałośnie po prostu gra wymienić go na jakiegoś obrońce młodego i nawet dopłacić bo dla takich zawodników nie ma miejsca w "Nowym" Juventusie...dziękuje dobranoc

sprzedajmy go i będzie pare euro na piłkarzy którzy wzmocnią nasz klub. Raczej wiele nie jest wart ale zawsze to jakiś zastrzyk finansowy.

 Robert Czerechowski: ja podobnie

Lanza to chyba największe nieporozumienie tego sezonu, dawno nie widziałem takiego ogórka w Juve a gra tu chyba tylko dlatego że fartem strzelił gola w tamtym sezonie przeciwko nam.