Strona główna » Aktualności » Agnelli: Musimy wygrać wszystkie mecze
Agnelli: Musimy wygrać wszystkie mecze
Prezydent przemówił. Prezydent jest wściekły. Prezydent oczekuje 36 punktów w najbliższych 12 meczach. Matematyka jest bezlitosna: Andrea Agnelli (na zdjęciu) żąda, by każdy następny mecz drużyna Del Neriego wygrała. Czy to jednak możliwe? I co, jeśli się ta sztuka nie uda?
Agnelli nie krył złości po wczorajszej porażce z Lecce. “Sztab techniczny i drużyna pracują razem i są zjednoczeni” – mówił w oficjalnych rozmowach z mediami, tym samym oddalając debaty na temat niepewnej przyszłości Del Neriego. “Teraz musimy wygrać każdy następny mecz i nie ma przeproś. Jeśli w przyszłym roku o tej porze mielibyśmy tyle samo punktów na koncie… no to mielibyśmy też spory problem” – dodał.
Następnie dodał: “Wczoraj po porażce z Lecce nawet nie wiedziałem, co powiedzieć. Byłem bardzo rozczarowany, podobnie jak i reszta szefostwa klubu. Cała trybuna kibiców, którzy przyjechali dopingować naszą drużynę, dawała z siebie wszystko i wspierała naszych, niestety piłkarze zagrali w najgorszy możliwy sposób. Co ciekawe, na murawę wybiegli ci sami zawodnicy, którzy tydzień wcześniej pokonali Inter, tymczasem okazało się, że tym razem nastawienie do gry było zgoła odmienne, nie takie jak być powinno. Teraz przed nami mecz z Bologną, a na ostateczne oceny pozwolimy sobie po zakończeniu sezonu“. Czy sztab techniczny z Del Nerim na czele ryzykuje swoimi stanowiskami? “Cała grupa trenerów wie, czego oczekujemy: postawiliśmy sobie pewne cele na początku obecnego sezonu i mamy je osiągnąć. Pozostało 12 meczów do rozegrania. Każdy z nich mamy wygrać, bez wyjątku, mając nadzieję, że uda nam się ugrać zakładane wcześniej miejsce w tabeli” – zaznaczył Andrea Agnelli.
Zdaniem prezydenta Juventusu “drużyna Juventusu musi podchodzić jednakowo do każdego meczu, również z drużynami z prowincji“. Agnelli powiedział: “Jeśli nie będziemy mieć właściwego nastawienia, historia z tego weekendu będzie się powtarzać bardzo często. Drużyna, która nazywa się Juventus i ma za plecami 12 milionów kibiców, nie może grać, a co gorsza przegrywać w taki sposób“.
Na koniec komentarz dotyczący kontraktów Alessandro Del Piero i Claudio Marchisio… “Alex chce zostać z nami i nadal współpracować z Juve. Marchisio to jeszcze młody chłopak, który dobrze wie, jak interpretować mentalność naszego klubu. Kibice pokazali się w ostatnim meczu z pięknej strony: przyjechali na mecz wyjazdowy z Lecce, wspierali nas, byli widoczni. Powinniśmy byli odpłacić się im w zupełnie inny sposób, nie możemy rozczarowywać ich w taki sposób. Cały klub jest zjednoczony w dążeniu w tym samym kierunku: wygrywamy resztę spotkań i zgarniamy tyle, ile się da“.
W tym momencie sytuacja Juventusu nie jest wcale lepsza od tej sprzed roku… “Nie mam zwyczaju rozczulania się nad przeszłością i spoglądania wstecz” – stwierdził Agnelli. “Myślę o tym, co teraz i o przyszłości. Jeśli w czerwcu sytuacja byłaby taka sama co teraz… zacząłbym się martwić“.
www.tuttosport.com