Matri zadowolony ze swojej formy

Szczęście to jedna z cech Alessandro Matriego (na zdjęciu). Najpierw genialnie wpasował się w drużynę Bianconerich, następnie został powołany przez Cesarego Prandelliego do drużyny narodowej. Żeby tego było mało już w pierwszym występie w koszulce Squadra Azzura strzelił swoją pierwszą bramkę. Brzmi jak bajka i tak właśnie postrzega to sam piłkarz: “To dla mnie spełnienie marzeń, daje mi to ogromną satysfakcję. To jest jak sen z którego nie chcę się obudzić. Tłumaczę sobie to tym, że tak musiało się stać, gdyż sam angaż do Juventusu oznacza, że coś sobą reprezentuję. Jeszcze bardziej raduje mnie to, ze strzeliłem bramkę Ukrainie w meczu reprezentacji” – powiedział Matri dziennikarzom Sky Sport i Media Set.

Żeby sen mógł trwać i być jeszcze słodszy potrzebne są jednak nie tylko sukcesy indywidualne. Najbliższą okazją do jego kontynuowania jest spotkanie w Rzymie z AS Roma. Mecz przez wielu uważany jest za jeden z klasyków na boiskach Serie A, tym bardziej, że ten niedzielny będzie miał duży wpływ na sytuację w tabeli obu klubów. Wiadomo już, że Juventusowi nie będzie łatwo w ten weekend, gdyż stracił swoje dwie gwiazdy – Giorgio Chielliniego oraz kapitana drużyny – Alessandro Del Piero.

Co o meczu sądzi Matri? “Giorgio i Alex to dwaj mistrzowie. Dwa fundamenty drużyny zarówno na boisku jak i w szatni. Nie możemy jednak się poddawać. Nasi koledzy z drużyny postarają się ich zastąpić możliwie najlepiej jak sie da. Nie poddamy się i będziemy walczyć do końcowego gwizdka” – zakończył Alessandro.

www.footballpress.net