Zapowiedź 33. kolejki Serie A
Przed nami niezwykle istotna kolejka, która prawdopodobnie da nam odpowiedź na pytanie czy Juventus rzeczywiście będzie w stanie w końcówce sezonu włączyć się do walki o czwarte miejsce w lidze. Do szczęścia potrzeba jednak nie tylko wygranej we Florencji ale także korzystnych wyników w spotkaniach rozgrywanych w Rzymie, Catanii czy Neapolu.
Roma – Palermo, 16 kwietnia godz. 18.00
Roma, posiadająca już oficjalnie nowego właściciela, którym został Thomas Di Benedetto, podejmie na Stadio Olimpico targane kryzysem Palermo. Mimo wręcz katastrofalnych wyników z ostatnich dwóch miesięcy, prezes Maurizio Zamparini wierzy jednak nadal w możliwość wyprzedzenia Juventusu i zagrania w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Faworytem tego spotkania są oczywiście walczący o Champions League rzymianie, którzy zagrają bez Julio Sergio, Mexesa i Juana. Jedynym nieobecnym w ekipie gości będzie Josip Ilicić.
Milan – Sampdoria, 16 kwietnia godz. 20.45
Niezwykle cenne zwycięstwa w derbach oraz we Florencji pozwoliły Milanowi pozostać na fotelu lidera. Za plecami mediolańczyków cały czas jednak czai się groźne Napoli, nie bez szans jest nadal Inter. Dlatego też obowiązkiem Rossonerich jest pokonać w sobotni wieczór walczącą o utrzymanie Sampdorię, która w tym roku gra chyba najsłabiej ze wszystkich drużyn Serie A. Inzaghi, Ambrosini, Bonera, Jankulovski i zawieszony na trzy mecze Ibrahimović nie zagrają w barwach gospdoarzy, Semioli, Lucchini i Mannini w ekipie przyjezdnych.
Parma – Inter, 16 kwietnia godz. 20.45
Bardzo ciekawy mecz zapowiada się na Stadio Ennio Tardini. Obydwie drużyny pilnie potrzebują punktów i na pewno będą odpowiednio umotywowane. Parma ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową i każde z ostatnich sześciu spotkań będzie dla nich meczem o życie. Inter natomiast nie może stracić punktów jeśli myśli jeszcze o dogonieniu Milanu. Podopieczni Leonardo odpadli już z walki o Ligę Mistrzów i jeśli nie wygrają w Parmie to będą mogli powalczyć już co najwyżej o Puchar Włoch. Palladino i Marques nie zagrają w Parmie, Cordoba w Interze.
Lecce – Cagliari, 17 kwietnia godz. 15.00
Wielka radość ostatnio zapanowała w Lecce. Beniaminek po dwóch zwycięstwach z rzędu nie tylko wydostał się ze strefy spadkowej ale także przeskoczył będące tuż nad kreską ekipy Sampdorii i Parmy. Teraz przed piętnastym zespołem tabeli mecz z praktycznie o nic już w tym sezonie nie walczącym Cagliari. Szansa na powiększenie przewagi nad najgroźniejszymi rywalami jest więc spora i sprawia to, że to właśnie Lecce jest nieznacznym faworytem tego spotkania. Gospodarze zagrają bez Giuliatto, Ofere, Bertolacciego i Vivesa, goście bez Nene.
Catania – Lazio, 17 kwietnia godz. 15.00
Kolejny ważny mecz w kontekście ewentualnej walki Juventusu o Ligę Mistrzów. Strata Bianconerich do Lazio wynosi sześć punktów. Wymarzonym rezultatem byłoby więc w tym meczu zwycięstwo miejscowych, którzy jeszcze do końca nie mogą być pewni utrzymania a którzy na własnym stadionie zawsze są bardzo groźni. Lazio dzięki korzystnym wynikom w ostatniej kolejce wróciło na czwarte miejsce, jednak patrząc na terminarz, utrzymanie go będzie dla rzymian niezwykle ciężkim zadaniem. Bellusci, Spolli i Llama to absencje w zespole gospodarzy, Diakite, Stendardo i Matuzalem w Lazio.
Cesena – Bari, 17 kwietnia godz. 15.00
Kluczowy mecz szczególnie dla gospodarzy. Tak słaby rywal jak w niedzielę, do Ceseny już w tym sezonie nie przyjedzie. Wszyscy w Bari już dawno się pogodzili, że zespół w przyszłym sezonie zagra w Serie B. Cesena natomiast nadal walczy o utrzymanie i ma zaledwie punkt straty do bezpiecznej siedemnastej pozycji. Nic więc dziwnego, że bukmacherzy większe szanse na zwycięstwo przyznają w tym spotkaniu miejscowym. Lista nieobecnych w obydwu zespołach jest długa: Fatic, Felipe, Von Bergen, Sammarco, Calderoni i Caserta w Cesenie, S. Masiello, Kutuzov, Barreto, Okaka, Castillo, Glik i A. Masiello w Bari.
Chievo – Bologna, 17 kwietnia godz. 15.00
W tym spotkaniu nie ma wyraźnego faworyta, obydwie ekipy prezentują bowiem podobną dyspozycję w ostatnim czasie. Bologna jest już bezpieczna, Chievo natomiast ma pięć punktów przewagi nad osiemnastą Ceseną i nie może jeszcze z pewnością cieszyć się z ligowego bytu w przyszłym sezonie. Luciano nie zagra w Chievo, Montelongo, Garics i Perez wśród gości.
Genoa – Brescia, 17 kwietnia godz. 15.00
Gospodarze są już niemal pewni utrzymania. Zupełnie inne nastroje panują w Brescii, która nadal okupuje przedostatnie miejsce w klasyfikacji. Beniaminek co prawda przegrał tylko jedno z ostatnich siedmiu spotkań ale non stop remisuje i jeśli nie zacznie w końcu wygrywać to z pewnością może zapomnieć o utrzymaniu. Absencje w tym spotkaniu to Veloso i Destro w drużynie gospodarzy oraz Dallamano i Eder wśród gości.
Napoli – Udinese, 17 kwietnia godz. 20.45
Według najnowszych doniesień w tym arcyważnym dla obydwu drużyn pojedynku nie zobaczymy dwóch najlepszych strzelców Udinese – Di Natale i Sancheza. To z pewnością ogromne osłabienie ekipy gości, którzy walczą o czwarte miejsce w tabeli. A Napoli? Azzurri grają dobrze i regularnie wygrywają. Tylko czekają na potknięcie Milanu by wskoczyć na fotel lidera Serie A. Choć to brzmi nadal dla niektórych nieprawdopodobnie to tak: Napoli ma szanse zostać mistrzem Włoch! Oprócz dwóch snajperów dla Udinese nie zagrają także Abdi,, Basta, Ferronetti i Badu. Napoli zagra natomiast w najmocniejszym zestawieniu.
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A