Primavera wygrywa z czerwonym Sassuolo

Spotkanie z Fiorentiną w wykonaniu graczy Starej Damy zakończyło się wczoraj bezbramkowym remisem. Lepiej od swoich starszych kolegów spisały się jednak Młode Zebry, które odniosły w miniony weekend ważne zwycięstwo nad zespołem Sassuolo. Oba zespoły ciężko walczyły o trzypunktową premię. Dla Bianconerich miała ona fundamentalne znaczenie w kontekście walki biało-czarnej młodzieżówki o drugą pozycję w tabeli, o którą juniorzy z Turynu rywalizują z mającą tyle samo punktów ekipą młodej Fiorentiny. Primavera z Florencji wygrała wczoraj 3-0 z Ceseną. Nadzieje Młodych Zebr na awans do kolejnej fazy gier podtrzymał celny, oddany już w doliczonym czasie gry strzał Niko Bianconiego.

Po niezbyt porywającej pierwszej połowie, gra wyraźnie ożywiła się w drugiej części meczu, która przyniosła serię niewykorzystanych przez młodych graczy Juventusu sytuacji strzeleckich. Najpierw Giuseppe Ruggiero, oddając prawą nogą silny strzał na bramkę rywali nie zdołał umieścić piłki w siatce, a potem – tuż po świetnej interwencji Marco Constantino, który pewnie obronił strzał Gomesa – obrońcy Sassuolo również pokazali, co potafią, zażegnując powstałe po dobrym dośrodkowaniu Matteo Liviero w ich pole karne niebezpieczeństwo.

Gospodarze od 35. minuty grali w dziesiątkę, wtedy bowiem za faul na Carlo Ilarim z boiska wyleciał Bambozzi. Młody piłkarz Juventusu również musiał opuścić boisko (z powodu kontuzji), więc jego miejsce na placu gry zajął Bianconi. Po upływie ośmiu minut Stara Dama miała swoją najlepszą sytuację, jednak Filippo Boniperti trafił w poprzeczkę wykonując rzut karny, który sam wcześniej wywalczył. W ostatnich minutach oba zespoły grały już w osłabieniu, ponieważ kontuzji doznał obrońca turyńskiej Primavery, Vincenzo Camilleri, a trener Giovanni Bucaro wszystkie zmiany wykorzystał wcześniej. Jednakże w doliczonym czasie gry kolejny zawodnik Sassuolo został ukarany czerwoną kartką. Tym razem bramkarz gospodarzy, Della Corte, obronił rękami poza obrębem pola karnego strzał próbującego zrehabilitować się za zmarnowaną “jedenastkę” Bonipertiego, za co obejrzał czerwony kartonik, a jego koledzy musieli w efekcie kończyć mecz w dziewięciu.

Gracze Starej Damy najwyraźniej zwietrzyli okazję do zgarnięcia całej puli w samej końcówce. Rzucili się do ataku i w szóstej minucie doliczonego czasu gry Niko Bianconi strzelił bramkę, dobijając sparowane chwilę wcześniej uderzenie swojego kolegi, Filippo Bonipertiego. Ten gol rozstrzygnął losy meczu i podtrzymał nadzieję Bianconerich na zajęcie drugiego miejsca w tabeli. Młodych graczy Juventusu, którzy liczą na potknięcie florenckiej Primavery w spotkaniu z Livorno, czeka teraz mecz z Bologną. Jeśli młodzieżówki z Turynu i Florencji będą miały po następnej kolejce tyle samo punktów, to Fiorentina uplasuje się na wyższej pozycji, ma bowiem lepszy bilans bezpośrednich konfrontacji.

Sassuolo – Juventus 0-1 (0-0)
90′ Bianconi

www.juventus.com