Agnelli: Jestem rozczarowany

Musi byc rewolucja w klubie a zacząć trzeba od zezola i trenerio.
A może Nedveda na trenera?

@Mr.Hankey
Do tego wszystkiego co napisałeś dodałbym jeszcze jego oderwane od rzeczywistości historie o wygraniu dwunastu spotkań z rzędu. Z jednej strony ciężko uwierzyć, że facet mógł być aż tak naiwny żeby w to wierzyć. Ale jak się czyta o tym, że on z tym całym sprowadzonym szrotem wiązał wielkie nadzieje, to trzeba się poważnie zastanowić czy on tamtego nie mówił na poważnie.

Zgadza się... Odnoszę wrażenie, że o wiele lepszym kandydatem na stanowisko naszego dyrcia byłby Tacchinardi. Ileż razy bez zbędnego opierdzielania mówił co myśli o poziomie sprowadzonych zawodników...

On chyba jest tylko marionetką w rękach Elkana, nie ma żadnej władzy, żadnych możliwości.

Hankey...zgadzam się z Tobą, Andrea przynosi hańbę zarówno Juve jak i całemu rodowi Agnellich...
Najgorszy prezydent w historii...bez jaj icharyzmy, nie potrafi podejmować konkretnych działań...
Też nie lubię Morattiego ale powiedzmy sobie szczerze - facet ma jaja...

jak zatrudnią teraz Conte to można się spodziewać powtórki tego sezonu. Jeżeli Agnelli chce żeby coś się ruszyło to na trenera najlepszy kandydat to DD i transfery na miarę Juventusu, a nie ponownie garść przeciętniaków z Martinezem, Mottą na czele. Nigdy więcej takich zawodników!

Jak dotąd Angelli jest dosłownie FATALNYM prezydentem. Znacznie chyba gorszym nawet od swoich poprzedników... Jego wypowiedzi zwyczajnie dobijają, a brak konkretów i jakiejkolwiek charyzmy wręcz przeraża. Na tej stronie większość osób darzy niezrozumiałą wręcz dla mnie nienawiścią Morattiego, ale po czynach i wypowiedziach Massimo ewidentnie widać, że dla niego Inter to najważniejsza rzecz na świecie, sprawa życia i śmierci. U nas nie widać za grosz… Czytaj więcej »

a czego on oczekuje do jasnej anielki, że z takiego Pepe będzie Messi a z Motty Dani Alves ???? Niech kupi klasowych graczy i od nich żąda odpowiedniego poziomu a nie posprowadzał z łysym szrot i chce widzieć nowy arsenal

Dawać Lucka dodać do tego Villas-Boasa albo Didiera i jedziemy z tym koksem...

Ryba psuje się od głowy. Mam wrażenie że młodemu Agnelliemu brakuje charyzmy, a już na pewno doświadczenia w prowadzeniu takiej firmy jak Juventus. Pierwszy rok obnażył to wszystko, mam tylko nadzieje, że umie się szybko uczyć i wyciągnie szybko konsekwencje na przyszłość.

Dopiero teraz poczuł się rozczrowany, czy może dopiero teraz przestał ukrywać swoje rozczarowanie?