Chiellini o Conte i nadchodzącym sezonie

Zdaniem Giorgio Chielliniego (na zdjęciu) brak gry w europejskich pucharach może być w najbliższym sezonie atutem Juventusu. Jedynymi rozgrywkami, w których Stara Dama będzie miała okazję przez najbliższy rok uczestniczyć są Serie A i Coppa Italia, jednak obrońca Bianconerich wydaje się dostrzegać pozytywy takiej sytuacji: “Fakt, że nie uczestniczymy w europejskich pucharach może dać nam coś, co mieliśmy jeszcze w pierwszym sezonie pracy Claudio Ranieriego w Turynie. Ostatnie dwa lata były bardzo trudne i wywarły na nas silny wpływ. Obecnie ciężko pracujemy i zdajemy sobie sprawę z tego, że zawsze będziemy musieli podchodzić w ten sposób do treningów, ćwicząc z tym samym nasileniem, które pokazywaliśmy w ostatnich dniach” – stwierdził mierzący 186 cm obrońca.

W sezonie 2010/11 Giorgio Chiellini był tym piłkarzem, który spędził na boisku najwięcej (3870) minut spośród wszystkich zawodników Starej Damy. Zagrał w 43 meczach, zdobywając w nich cztery bramki, zaliczył ponadto dwie asysty i obejrzał cztery żółte kartki. Czym według reprezentanta Włoch różnią się nadchodzące rozgrywki od poprzednich? “Zaczniemy od podstaw, bez szumnych deklaracji, za to z silną wolą walki. Mamy w składzie nowych zawodników i niewykluczone, że czeka nas w następnym sezonie niejedna miła niespodzianka. Fundamenty pod budowę drużyny są już położone i na papierze z pewnością nie jesteśmy drużyną na miarę siódmego miejsca w lidze“.

Nowym trenerem Starej Damy jest były kapitan Juventusu, Antonio Conte, który wielokrotnie podkreślał, jak wielkie znaczenie ma mentalne przygotowanie zespołu do walki. Jak twierdzi Giorgio Chiellini “Nasza postawa musi się zmienić i nasz trener przykłada do tego wielką wagę. Biało-czarny duch drużyny i DNA Juventusu nie mogą być tylko słowami. Czegoś brakowało nam w ostatnich dwóch sezonach. Jako przykład mogę podać drużynę Napoli – mają zespół złożony z wielu świetnych zawodników, jednak w przeciwieństwie do Interu czy Milanu nie mają w składzie piłkarzy światowej klasy. Pomimo tego, byli w stanie walczyć o Scudetto prawie do samego końca i stracili na nie szansę dopiero pięć czy sześć kolejek przed finiszem ligowych zmagań” – zauważył wychowanek Livorno.

Chiellini miał okazję pracować w Turynie z niejednym trenerem – do ekipy Bianconerich sprowadził go Fabio Capello, w Serie B trenował pod okiem Didiera Deschampsa, a po powrocie do Serie A na pozycję stopera na stałe przesunął go Claudio Ranieri. W ostatnich dwóch latach był podstawowym piłkarzem w zespołach Ciro Ferrary, Alberto Zaccheroniego i Luigi Del Neriego. Dziś niespełna 27-letni obrońca jest pełen wiary w swojego nowego szkoleniowca: “Pierwsze wrażenia ze współpracy z nowym trenerem są bardzo pozytywne. Conte jest dobrze przygotowany do wykonywanego zawodu i jest przekonany o skuteczności własnych pomysłów. Dla każdego z nas wielkie znaczenie ma również fakt, że Antonio w przeszłości reprezentował barwy Juventusu nie tylko jako piłkarz, ale również jako przywódca zwycięskiej drużyny. Obecnie musimy nauczyć się robić coraz lepiej to, czego trener od nas oczekuje. Wierzymy, że uda nam się osiągnąć właściwe nastawienie i wytworzyć odpowiednią atmosferę, konieczną do zmiany kierunku w nowym sezonie. Naszym celem jest odegranie w nadchodzących rozgrywkach kluczowej roli” – zakończył Chiellini.

www.football-italia.net
własne

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

rzepaa
rzepaa
13 lat temu

tez jestem zdania ze z takim skladem to na spokojnie LM.aby kontuzji znow polowa skladu nie miala.

lukstz
lukstz
13 lat temu

Fundamenty.. no są niby, ale w te fundamenty w ofensywie wmurowałbym kamień węgielny w postaci porządnego lewoskrzydłowego oraz szybkiego i skutecznego napadziorra. 🙂
Fakt, że i jeszcze jeden środkowy obrońca by nie zawadził.. no ale zobaczymy co ten nasz dyrektorek sportowy zdziała.

shiva1897
shiva1897
13 lat temu

niech zdobedą te miejsce do lm,gdyz kolejnych porazek z ogórami i 7 miejsca nie przezyje

shiva1897
shiva1897
13 lat temu

tak brak gry w pucharach to atut i oni się z tego cieszą...haha to jest Juventus a nie zadne Bari,i brak gry gry w pucharach to wstyd a nie atut

ManiekJuve91
ManiekJuve91
13 lat temu

tak panowie tylko bez transferów to nic nie będzie.

nowik92
nowik92
13 lat temu

spoczko

zahor
zahor
13 lat temu

Mateys Mateys
Otóż to, tą wypowiedzią Chiellini się zbłaźnił. Jeżeli tak mu dało w kość te sześć spotkań w grupie w Lidze Europy (kelnerów w eliminacjach nie liczę), to niech poprosi o transfer do jakiegoś zespołu ze środka tabeli bo do piłki na najwyższym poziomie on się po prostu nie nadaje.
Pomijam już fakt że największy piach w zeszłym sezonie Juventus zaczął grać w momencie, jak "skupił się na grze w Serie A".

*Nedved*
*Nedved*
13 lat temu

Żebyście się tylko do tego "atutu" nie przyzwyczaili...

Dario1897Juve
Dario1897Juve
13 lat temu

Macie do rozegrania 38 finałów. Musicie pokazać w każdym z nich DNA zwycięzców.

19
19
13 lat temu

macie do rozegrania 38 waznych spotkan nie spieprzcie tego

black_dog147
black_dog147
13 lat temu

nie wiem co myśleć o jego wypowiedzi. z jednej strony się zgodzę bo będzie łatwiej walczyć o scudetto. zwłaszcza że mamy nowego trenera który nie będzie musiał rozdzielać sił na puchary europejskie i lige. ale z drugiej strony dobrze byłoby widzieć JUVE w LM. jednak skoro nie przyszło nam grać w LM to nie jest mi przykro że nie gramy w pucharze europy.

Devalion
Devalion
13 lat temu

 Mateys "grac trzeba z takim samym nastawieniem!" Oczywiście, ale tego w poprzednim sezonie nie widzieliśmy. LE sobie odpuścili i to było widać, cały czas zresztą mówiąc, że liczy się LM. W meczach z zespołami z dołu tabeli grali podobnie, bez zaangażowania (zaangażowanie czasem pokazywali, gdy tracili bramki, ale było za późno). W tym sezonie Conte ma o tyle komfortową sytuację, że nie musi się przejmować grą na dwóch frontach (Coppa… Czytaj więcej »

Devalion
Devalion
13 lat temu

@shiva1897

W naszej sytuacji to jednak atut. Jeśli byłyby puchary, to tylko LE, która i tak zostałaby olana jak w poprzednim sezonie. Musimy w tym sezonie wywalczyć miejsce w LM (czyli żeby mieć spokój to co najmniej wicemistrzostwo) i LE by tylko przeszkadzała. Niech się skupią na lidze, w Pucharze Włoch mogą grać rezerwy uzupełnione Primaverą. Miejsce w Lidze Mistrzów to priorytet i wszystko powinno być temu podporządkowane.

Devalion
Devalion
13 lat temu

Poprawa podejścia zawodników do meczów to jedna z głównych rzeczy, jakie oczekuje od Conte. Jeśli sprawi również, że drużyna zacznie grać lepiej piłką i poprawi grę defensywną to będzie naprawdę dobrze. Odpowiednio wzmocniony Juventus plus dobre decyzje Conte mogą sprawić, że powalczymy nawet o mistrza. Gramy tylko w lidze, jest dużo czasu na odpoczynek i przygotowania do kolejnego meczu, mam więc nadzieję, że w każdym spotkaniu będą… Czytaj więcej »

mati888
mati888
13 lat temu

dużo sobie obiecywałem po przyjściu Ferrary, zawiodłem się. Teraz też sobie wiele obiecuję, ale jest pewna różnica. U Ciro nie było widać czegoś takiego jak ściśnięcie grajków za jajca i pokazania im jak mają walczyć. Ciro zdawał się wprowadzić atmosferę tak jakby był takim miłym, ciepłym wujciem, co to pogłaszcze po główce i nie podniesie głosu. A o Conte mówią inaczej, mam nadzieję, ze się na nim… Czytaj więcej »

ONLY ALEX
ONLY ALEX
13 lat temu

rok temu też to słyszałem po odpadnięciu z le Del Neri : "teraz będziemy mogli w pełni skoncentrować się na lidze" i efekty przeszły najśmielsze oczekiwania

Mateys
Mateys
13 lat temu

No coz, ale z takim podejsciem Chielliniego, to w ogole nie powinien na boisko wychodzic. Jakos nie slyszalem od Messiego, by mowil ze jest przemeczony, pomimo tego, ze zagral w tym sezonie ponad 60 spotkan. I co znaczy, ze "pomijasz Coppa Italia"? Znaczy, ze Juve powinno sobie odpuscic tez puchar i poswiecic calkowicie Serie A? Takie podejscie to maja druzyny przecietne, a nie najbardziej utytulowana we Wloszech.

Atutow to niech pilkarze szukaja na boisku, a nie w kalkulacjach.

Mateys
Mateys
13 lat temu

@Devalion: No, jezeli dla naszych "mistrzow" gra w LE to tylko zbedny balast, to niech Chiellini nie pierniczy o odzyskanym DNA Juventusu. Prawdziwy Juventus ma na koncie najwiecej zwyciestw w Pucharze UEFA. I tak dlugo, jak nasze gwiazdeczki o tym nie beda pamietac, nie bedzie tez trofeow. Czy to Liga Mistrzow, czy mecz o Puchar Ciotki Hermenegildy od Pierogow Ruskich, grac trzeba z takim samym nastawieniem!

Mateys
Mateys
13 lat temu

Biedactwa, potrzebuja mniejszej ilosci meczow w sezonie, aby wygrac chociaz jedno trofeum. Zarabiaja grube miliony, trenuja z najlepszymi fachowcami, moga zregenerowac organizm na rozne sposoby, a mimo to juz teraz wiedza, ze gdyby grali w europejskich pucharach, to byliby przemeczeni. To moze od razu dajmy sobie spokoj Serie A i grajmy tylko w Pucharze Wloch? Bo przeciez jak, nie daj Bog, w tym sezonie bedziemy o miejsce wyzej, to w przyszlym… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: