Strona główna » Aktualności » Storari kontra Manninger
Storari kontra Manninger
Władze Juventusu zdecydowane są sprzedać jednego z dwóch rezerwowych bramkarzy Bianconerich. Kto jednak odejdzie – Alex Manninger (na zdjęciu, po lewej) czy raczej Marco Storari (na zdjęciu, po prawej) – pozostaje wciąż kwestią otwartą.
W poprzednim sezonie to były zawodnik AC Milan spełniał funkcję zastępcy Buffona. Na zdrowy rozum kandydatem do przenosin powinien być więc Austriak. Jednak Juventusowi bardziej niż na pozostaniu konkretnego zawodnika zależy na pieniądzach, jakie może za nich uzyskać. Wydaje się więc, że o tym kto zmuszony będzie odejść, zadecyduje zainteresowanie innych klubów.
W przypadku Storariego, po odrzuceniu przez Starą Damę propozycji Paris Saint-Germain, najbardziej poważnym kandydatem wydaje się być Palermo. Przynajmniej to zdają się sugerować słowa agenta bramkarza, Claudio Vigorelliego: “Na razie wciąż jest w Juve. Ale zainteresowanie ze strony Palermo jest widoczne“. Nie wydaje się za to, aby PSG miało przedstawić nową ofertę zakupu. Mimo nocnego telefonu Leonardo do Beppe Marotty, ten ostatni nie zgodził się na zejście z wymaganych 5 milionów euro.
Jeśli Storari pozostanie w Juventusie i wbrew swej woli zostanie zmuszony do wypełnienia kontraktu, fakt pozostawania na ławce rezerwowych zapewne osłodzi mu pensja. Klub z Turynu płaci mu bowiem za sezon 1,1 miliona euro. Tak wysokie zarobki to kolejny powód, dla którego Juventus stara się znaleźć Storariemu nową drużynę.
Jednocześnie trwają negocjacje w sprawie sprzedaży Alexa Manningera. Austriakiem poważnie zainteresowana jest Sampdoria. Do spotkania pomiędzy włodarzami Bianconerich a nowym dyrektorem sportowym klubu z Genui, Pasquale Sensibile ma dojść w środę lub czwartek. Sampdoria na zakup Manningera chce przeznaczyć jedynie ok. 500 tysięcy euro, co zapewne nie zaspokoi oczekiwań Juve.
www.tuttosport.com