Strona główna » Aktualności » Chelsea zainteresowana Storarim?
Chelsea zainteresowana Storarim?
Sytuacja bramkarzy jak dotychczas wydawała się klarowna. Buffon, Storari (na zdjęciu) plus trzeci bramkarz. Manninger natomiast już powoli miał pakować walizki. Wszystko wydaje się potwierdzać obsada bramki w trakcie Trofeo TIM, w trakcie którego Marco rozegrał oba spotkania, natomiast Alex jedynie mu się przyglądał.
Tą sytuację mogą jednak skomplikować wydarzenia mające miejsce w Wielkiej Brytanii, a dokładnie w Londynie, w którym znajduje się drużyna mająca poważny powód ku sprowadzeniu w swoje szeregi Marco Storariego. Mowa o Chelsea, w której niekwestionowany numer jeden. Petr Cech, nabawił się kontuzji, która w najlepszym razie wykluczy go z gry w pierwszej fazie sezonu.
Szkoleniowiec The Blues podobno poważnie zainteresowany jest sprowadzeniem Storariego, który pokazał wszystkim, że jest w stanie odpłacić z nawiązką za kredyt zaufania. Do tego jest stosunkowo nie drogi, nie pobiera wielkiej pensji, a w razie konieczności bez problemu odejdzie w cień i zasiądzie na ławce rezerwowych, tak jak ma to miejsce w Juventusie.
Są realne przesłanki, żeby wierzyć tym doniesieniom. Oba kluby negocjują aktualnie warunki transferu Alexa i kwestia Storariego może być kolejnym punktem obrad. Możliwe, że Marco zostałby po prostu włączony do tego transferu jako karta przetargowa.
Perspektywa przenosin do Londynu byłaby niewątpliwie bardzo kusząca dla Storariego i dawałby mu szanse rozgrywania spotkań na najwyższym poziomie. W związku z tym wydaje się wątpliwe, by zawodnik nie skorzystał z takiej okazji. Najpierw jednak oba kluby muszą się dogadać.
Gdyby doszło do tego transferu, to w Turynu na pewno zostałby Manninger. Pytanie tylko, czy jako trzeci, czy może jednak jako drugi bramkarz?
www.tuttosport.com