Relacja z 7. kolejki Serie A

Czternaście bramek w dziesięciu spotkaniach włoskiej Serie A, pięć spotkań zakończonych bezbramkowym remisem. Tak ubogiej w bramki kolejki nie było we Włoszech już dawno. Juventus mimo remisu w Weronie zachował pozycję lidera tabeli. Największą sensacją siódmej serii spotkań była jednak bez wątpienia porażka Napoli.

Catania -Inter 2-1 (0-1)
47′ Almiron, 50′ (k) Lodi – 6′ Cambiasso
Pierwsza połowa nie zapowiadała kolejnej katastrofy w wykonaniu Interu. Po podaniu Maicona gola zdobył Cambiasso, Inter grał nieźle, swojej szansy na podwyższenie wyniku nie wykorzystał Diego Milito. Pierwsze pięć minut drugiej połowy całkowicie jednak wstrząsnęło mediolańczykami. Najpierw trafił były zawodnik Juventusu Almiron, później Lodi wykorzystał rzut karny po faulu Castellazziego i Nerazzurri przegrywali 1-2. Mimo zmian Claudio Ranieriego (na boisko weszli Alvarez i Zarate) wynik do końca meczu nie uległ już zmianie i Inter nadal jest tuż nad strefą spadkową z zaledwie czterema oczkami zdobytymi w sześciu spotkaniach.

Milan – Palermo 3-0 (1-0)
40′ Nocerino, 54′ Robinho, 63′ Cassano
W pierwszej połowie Milan posiadał przewagę z której jednak niewiele wynikało. Swoją wyższość udokumentował dopiero za sprawą Antonio Nocerino tuż przed przerwą. Na początku drugiej odsłony wynik podwyższyli Robinho i Cassano czym odebrali Palermo chęci do dalszej gry. Rossoneri odbili się zatem nieco od dna ligowej tabeli i z ośmioma punktami zajmują trzynaste miejsce.

Napoli – Parma 1-2 (0-0)
76′ Mascara – 57′ Gobbi, 82′ Modesto
Największa sensacja siódmej kolejki. Faworyzowane Napoli, które już we wtorek czeka mecz w ramach Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium przegrało na Stadio San Paolo ze skazywaną na porażkę Parmą. Po raz kolejny do zwycięstwa gości przyczynił się Sebastian Giovinco, który zaliczył asystę przy decydującej bramce Modesto. Czyżby okrzyknięte już jako jeden z głównych faworytów do scudetto Napoli nie radziło sobie z grą na dwóch frontach?

Cesena – Fiorentina 0-0
Obydwie drużyny uraczyły nas niezbyt ciekawym i dość brutalnym widowiskiem. Najlepszych sytuacji nie wykorzystali Roberto Guana dla gospodarzy i Gamberini dla gości. Miejscowi mecz kończyli w dziesiątkę bowiem w 73. minucie czerwoną kartką za atak łokciem ukarany został były zawodnik Fioletowych Adrian Mutu.

Novara – Bologna 0-2 (0-1)
45′ Ramirez, 63′ Acquafresca
Swoje pierwsze ligowe zwycięstwo odniosła Bologna, która awansowała z ostatniego na osiemnaste miejsce w tabeli. Beniaminek z Novary grał nieźle ale został skarcony golem do szatni dla Bologny w wykonaniu Ramireza, który z narożnika pola karnego ładnie uderzył w długi róg bramki gospodarzy nie dając szans na skuteczną interwencję bramkarzowi beniaminka. W drugiej odsłonie przypomniał o sobie Robert Acquafresca, który po perfekcyjnej kontrze znalazł się sam na sam z bramkarzem i jak się później okazało ustalił wynik meczu.

Atalanta – Udinese 0-0

Genoa – Lecce 0-0

Cagliari – Siena 0-0

Lazio – Roma 2-1 (0-1)
51′ (k) Hernanes, 90′ Klose – 5′ Osvaldo
Lazio rządzi w Wiecznym Mieście! Pierwsza połowa należała wyraźnie do Romy, która kontrolowała przebieg gry po tym jak już w piatej minucie do siatki trafił dobrze dysponowany w tym sezonie Osvaldo. Wszystko zmieniło się jednak w 50. minucie wraz z czerwoną kartką dla Kjaera i rzutem karnym wykorzystanym przez Hernanesa. Od tej pory na murawie szalało Lazio, grająca w dziesiątkę Roma wydawała się natomiast być usatysfakcjonowana remisem i zamierzała dowieźć go do końca. Niestety dla Giallorosich, w trzeciej minucie doliczonego czasu nareszcie swój celownik odpowiednio wyregulował Miroslav Klose i zapewnił Biancocelestim trzy punkty w meczu z odwiecznym rywalem. Lazio tym samym awansowało na czwartą pozycję w tabeli, Roma jest dwunasta.

Zobacz także:
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A