Pirlo: Będziemy walczyć do samego końca!

Jako jeden z pierwszych pomeczowego wywiadu dziennikarzom Sky Sport udzielił Andrea Pirlo (na zdjęciu), strzelec czwartek bramki w dzisiejszym meczu z Fiorentiną. Oto, co miał do powiedzenia na temat najwyższej wygranej Juve w tym sezonie.

Komu dedykujesz swoją drugą bramkę w barwach Juventusu?
Muambie z Boltonu. Wszyscy o nim myślimy i chcemy być sercem blisko niego, tym bardziej, że toczy najcięższą walkę w swoim życiu. Wszystkie strzelone dziś bramki – nie tylko moja – są dla niego. Niech wraca do zdrowia.

Juventus pokazał dziś, że jednak potrafi strzelać bramki. Ostatnio niewiele na to wskazywało…
Faktycznie, powinniśmy byli radzić sobie lepiej i wykorzystywać kreowane sytuacje. Dziś pokazaliśmy, na co nas stać. Udowodniliśmy, że nie mamy problemów z atakowaniem, a przynajmniej nie takich, z którymi nie potrafilibyśmy sobie poradzić. Chcemy odpowiadać ciosem za cios Milanowi, który dzisiaj też wygrał swój mecz. Od początku meczu z Violą byliśmy w pełni skoncentrowani na dążeniu do wygranej.

W jakim stopniu na wynik dzisiejszego meczu miała twoim zdaniem czerwona kartka dla Cerciego?
Już przed tym incydentem dominowaliśmy na boisku i graliśmy dobrze, generalnie – mieliśmy kontrolę nad tym meczem. Nie ulega jednak wątpliwości, że ów incydent utrudnił zadanie Fiorentinie.

Oglądałeś dzisiejszy mecz Milanu?
Tylko pierwszą połowę – potem przyjechaliśmy już na stadion i przygotowywaliśmy się do swojego spotkania. Wiemy, że Milan to świetna drużyna i że są faworytami w walce o tytuł, tym bardziej, że mają genialnych piłkarzy w składzie. Nie poddamy się jednak, będziemy walczyć do samego końca.

www.tuttojuve.com