Udinese – Juventus 1:4 (0:2)

4:1 dla Juventusu w wyjazdowym meczu z Udinese! Bianconeri wygrali mecz, grając przez większość czasu przeciwko osłabionej w wyniku czerwonej kartki drużynie gospodarzy. Bramki strzelali: Vidal, Vucinić oraz Giovinco.

Mecz rozpoczął się od natarcia Bianconerich. Już w 5. minucie przed wyborną okazją strzelecką stanął Stephan Lichtsteiner, kiedy to świetnym długim podaniem obsłużył go Andrea Pirlo. Skrzydłowy Juventusu będąc sam na sam z bramkarzem Udinese próbował go lobować, niestety – posłał piłkę nad poprzeczką.

Pierwszą bramkę Juventus zdobył w 14. minucie meczu po tym, jak faulowany w polu karnym był Sebastian Giovinco. Mając na plecach dwóch obrońców Udinese Seba przedzierał się pod bramkę rywali, powalił go jednak bramkarz. Sędzia zinterpretował tę sytuację tak, że golkiper gospodarzy faulował będącego na czystej pozycji piłkarza rywali – i pokazał Brkiciowi czerwoną kartkę, co więcej – podyktował rzut karny dla Juventusu. Najwięcej kontrowersji wzbudziła nie tyle “jedenastka”, co czerwona kartka dla bramkarza Udinese. Bramkę z karnego pewnym strzałem zdobył Arturo Vidal.

Przez kilkanaście następnych minut na boisku było dosyć nerwowo. Sędzia zaczął pokazywać żółte kartki – najpierw zawodnikom z Udine, potem graczom Juventusu. Zawodnicy Starej Damy mieli kolejne okazje – w 35. minucie strzelał najpierw Chiellini, zaraz potem świetną akcję prawym skrzydłem przeprowadził Lichtsteiner, strzał Vucinicia świetnie obronił jednak bramkarz Udinese. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:2 dla Juventusu, bramkę “do szatni” technicznym strzałem po podaniu Kwadwo Asamoah zdobył bowiem Mirko Vucinić.

Druga połowa meczu zaczęła się ponownie od ataków Juventusu. Udinese, grające w osłabieniu, nie zdołało poważnie zagrozić bramce Buffona. W 49. minucie nad poprzeczką strzelał Giovinco, cztery minuty później filigranowy Włoch zdobył jednak swoją pierwszą w tym sezonie bramkę w rozgrywkach ligowych. Po mocnym strzale Claudio Marchisio golkiper gospodarzy wybił ją przed siebie, a Seba dopełnił jedynie formalności. Zaledwie dwie minuty później przed kolejną szansą na zdobycie gola stanął Mirko Vucinić, jednak jego strzał głową zatrzymał Padelli. Swoje okazje mieli także Marchisio i Lichtsteiner w 65. oraz ponownie Vucinić w 70. minucie.

Minutę później było już 0:4 dla Juventusu. Mocnym strzałem w długi róg bramkę zdobył Sebastian Giovinco. Trener Starej Damy dokonał zaraz potem pierwszej zmiany – na boisku zamiast Giorgio Chielliniego pojawił się Luca Marrone. Niedługo potem Vucinicia i Giovinco zmienili Matri i Quagliarella.

W 78. minucie rozluźnienie w obronie Juve wykorzystał Lazzari. Po nieporozumieniu w szykach defensywnych, mimo stosunkowo niegroźnej sytuacji, Udinese zdołało zdobyć bramkę honorową. Dodała ona skrzydeł gospodarzom, którzy niemal co chwila próbowali napsuć krwi ekipie gości, która zaczęła grać najwyraźniej na zbytnim luzie. Wynik nie zmienił się już do samego końca spotkania. Bianconeri wygrali zasłużenie, choć nie obyło się bez błędów. Najważniejszy jest jednak komplet punktów, który ekipa Juventusu przywiezie z Udine do Turynu.

Udinese – Juventus 1:4 (0:2)
78′ Lazzari – 14′ Vidal (rzut karny), 45+1′ Vucinić (asysta Asamoah), 53′ Giovinco (bez asysty), 71′ Giovinco (asysta Pirlo)

Udinese (3-5-2): Brkic – Benatia, Danilo, Domizzi – Basta, Pinzi, Pereyra (52′ Muriel), Lazzari, Armero – Fabbrini (13′ Padelli), Di Natale (76′ Allan)
Ławka: Heurtaux, Coda, Angella, Antunes, Pasquale, Faraoni, Willians, Barreto, Maicosuel
Trener: Francesco Guidolin

Juventus (3-5-2): Buffon – Barzagli, Bonucci, Chiellini (71′ Marrone) – Lichtsteiner, Vidal, Pirlo, Marchisio, Asamoah – Giovinco (75′ Quagliarella), Vucinic (74′ Matri)
Ławka: Storari, Branescu, Caceres, De Ceglie, Ziegler, Pogba, Giaccherini
Trener: Massimo Carrera

Żółte kartki: 17′ Pinzi, 34′ Armero, 77′ Domizzi – 37′ Marchisio, 40′ Bonucci, 85′ Matri
Czerwone kartki: 12′ Brkić

Sędzia główny: Paolo Valeri

Widzów: 30 000

Statystyki pomeczowe:

Skrót spotkania

Zobacz także:
Temat na forum
Tabela Serie A
Terminarz Serie A
Terminarz Juventusu