Alessio: Jesteśmy nieprzewidywalni!

nie ma co teoretyzować, trzeba zagrać na maxa i nie liczyć na żadne potknięcie chelsea. zagramy na remis a w ostatniej akcji padnie gol i będzie po LM

Linkinboy@
2 czy 1 miejsce to niewielka różnica, owszem moglibyśmy trafić na Galte/Cluj lub Celtic/Benfice, ale z 2 miejsca mogą wyjść Real,PSG czy Arsenal.Gdzie z pierwszego mogą wyjść Schalke,Malaga,Porto,BVB, czy słabo grające United. Jedynie Bayerni Barca byłyby bardzo nieprzyjemnymi rywalami 🙂

Taaa, bedziemy walczyć, przegramy i bedzie tyle z LM

Remis zaakceptuję tylko i wyłącznie w razie wypadkowej tego meczu. My mamy grać o zwycięstwo. Przypomnijcie sobie co jest napisane na naszych koszulkach. Btw. ogólnie to jestem przekonany,że jesteśmy w stanie pokonać Ukraińców. Piatov zalicza wiele kiksów więc jeżeli będziemy naciskać to w końcu skapituluje. Oczywiście musimy być zwarci i grać asekuracyjnie w obronie. Mecz zapowiada się na pewno na miarę LM i bądź co bądź nasze Juve… Czytaj więcej »

"Nie interesują nas remisy i nie będziemy grali na remis. Potrzebujemy punktu, ale będziemy walczyć o trzy"

I o to chodzi 😉

A wyobraźcie sobie że na forum Chelsea wczoraj czytałem komentarze typu: Juventus i tak sobie kupi remis w Doniecku..
To nie jest fajne

gra na remis nigdy się dobrze nie kończy... takie mecze są zawsze bardzo trudne. Trzeba zagrać tak samo jak z Chelsea i nie pozostawić żadnych złudzeń

Wciąż nie mogę zrozumieć dlaczego niektórzy "nasi" kibice widzą Juve jako chłopca do bicia..Czytam wypowiedzi postronnych kibiców,że gramy świetną piłkę,ba, kibiców rywali którzy sieją nam ukłony,a tu my sami piszemy "oby Napoli nie miało dnia","żeby The Blues nas nie rozgromili","remis z Ukraińcami biorę w ciemno". Jeżeli mamy być zwycięzcami,mamy dotrzymywać kroku historii Juventusu to nie możemy się uginać przed paprotami z Doniecka.Grajmy o zwycięstwo… Czytaj więcej »

Remis daje nam wyłącznie drugie miejsce w grupie i kolejny mecz z teoretycznie silniejszym zespołem, więc jest o co walczyć.