Co się stało z dawnym Islą?

Co się stało z Mauricio Islą (na zdjęciu)? Zdaniem wielu obserwatorów oraz byłych kolegów z drużyny Isla nie gra w Juventusie tak dobrze, jak niegdyś w Udinese. Gdzie się podział dawny Mauricio?

Z Udinese przybyli ostatnio do Juventusu zarówno Isla, jak i Kwadwo Asamoah. Wielu ekspertów chwali poczynania czarnoskórego piłkarza, zwłaszcza jego początki w Juve. Tymczasem Isla gra dużo rzadziej i nie zachwyca – zdaniem wielu nie prezentuje już poziomu, jaki był jego znakiem firmowym za czasów Udinese. “Mauricio to geniusz i wielki talent przy kontratakach” – powiedział ostatnio Gaetano D’Agostino. “Do Juventusu dołączył po groźnej kontuzji, do tego przyszło mierzyć mu się z większą presją i konkurencją. Chciałbym zobaczyć, co mówiono by o nim, gdyby zagrał jakieś 15 meczów z rzędu. Żeby grać na wysokim poziomie, potrzeba regularnych występów, bo dzięki temu łapie się właściwy rytm meczowy. Jak by nie było, mówimy o jednym z najlepszych skrzydłowych w okolicy“.

Gino Pozzo, prezydent Udinese, twierdzi z kolei: “Jestem pewien, że oddaliśmy do Juventusu bardzo dobrego zawodnika, godnego gry w tej ekipie. Wszyscy widzieli, co Isla pokazywał, grając jeszcze dla Udinese. Dzięki charakterowi i osobowości w końcu i w Juve wróci na swój dawny poziom, jestem tego pewien. Mauricio zbiera jeszcze żniwo kontuzji – niestety, ominęło go zgrupowanie przedsezonowe, a to spora strata. Potrzeba cierpliwości, na pewno jeszcze eksploduje w Juve niczym Asamoah. W Udinese na pewno nie był groszy od Ghańczyka. Osobiście mam nadzieję, że w weekend Juventus da mu odpocząć, lepiej grać przeciwko drużynie Bianconerich bez Isli w składzie“.