Buffon o karierze i życiu prywatnym

Przebywający obecnie na zgrupowaniu Reprezentacji Italii bramkarz Juventusu – Gigi Buffon (na zdjęciu) udzielił wywiadu, w którym poruszył między innymi kwestię swojej przyszłości oraz występów w Champions League, studząc atmosferę przed zbliżającym się spotkaniem z Bayernem.

“Byłbym zbytnim optymistą i zarozumialcem, gdybym jasno stwierdził, iż Juventus może wygrać tegoroczną Ligę Mistrzów” – powiedział dziennikarzom Canal+. Po chwili dodaje: “Będę kontunuował swoją przygodę z piłką tak długo, jak będę odczuwał potrzebną do tego motywację. Natura dała mi coś bardzo ważnego, coś, co muszę szanować. Nie widzę sensu, ażeby zakończyć moją karierę jak zwykły bramkarz, nigdy nim nie byłem i nigdy nim nie będę“.

35-latek skomplementował również młodą gwiazdę Starej Damy – Paula Pogbę: “Pogba jest świetny, zauważyliśmy to już na pierwszym treningu. Ma odpowiednią mentalność, by stać się sławny, posiada ku temu wszelkie predyspozycje“.

Gigi Buffon wypowiedział się także na temat rasizmu w futbolu, zdecydowanie się mu sprzeciwiając. “Boateng ma rację, rasizm w piłce nożnej jest jak malaria i musi zostać całkowicie zniszczony. To bardzo delikatna kwestia. Dobrym jest piętnowanie takich zachowań, ponieważ mamy do czynienia z naprawdę poważnymi obelgami” – powiedział bramkarz tym razem dziennikarzom Rai Sport.

Na koniec legenda Bianconerich zapytana została o życie prywatne oraz o to, co lubi robić z kapciami na nogach. “To się nieczęsto zdarza, ponieważ mam zbyt wiele spraw zawodowych” – odparł. “Jestem całkowicie normalną osobą, niewielką ilość czasu wolnego spędzam w domu z rodziną, zmieniam pieluchy moim dzieciom i czytam im bajki. Moja żona świetnie gotuje, więc ona się tym zajmuje. Kiedyś, gdy sam mieszkałem w Parmie, gotowałem dla siebie i moją specjalnością był makaron z tuńczykiem. Czy jestem zazdrosny? Nie, ale lubię szacunek i zaufanie, są one kluczowe, jeśli dwoje ludzi się kocha. Co myślę o nowym papieżu? Sądzę, że ma wspaniałe oblicze i równie piękną duszę. Wygląda dokładnie tak, jak sobie wyobrażałem nowego papieża” – zakończył Buffon.