Crespo: Byłem jedną nogą w Juve

W mediach dużo ostatnio mówi się na temat nadchodzącego mercato w wykonaniu Juventusu. Jednak dzięki wywiadowi, jakiego udzielił Hernan Crespo (na zdjęciu) włoskiej telewizji, głośno jest także o mercato roku 1995. Argentyńczyk wyznał bowiem, że był wówczas bliski przenosin do Turynu.

To było lato 1995 roku. Juventus przyjechał do Argentyny na tournee, byli tam wszyscy – od Moggiego i Giraudo, przez Bettege po Lippiego. Oglądali wcześniej wiele nagrań moich występów i byli zdecydowani, żeby mnie kupić. Lippi puszczał do mnie oko i mówił, żebym zaczął uczyć się włoskiego“. Dlaczego więc transfer nie doszedł do skutku? “W pewnym momencie pojawił się Sivori i powiedział, że takich napastników jak Crespo można mieć na kopy. Pozostali przyznali mu rację i wrócili do Włoch beze mnie“.

www.goal.com

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Libertarian
Libertarian
11 lat temu

Jeden z pierwszych poznanych przeze mnie grajków, więc mimo, że Interista to miło go wspominam. 🙂

aligator99
aligator99
11 lat temu

No to się Sivori nie popisał. Crespo okazał się jednym z najlepszych argentyńskich napastników.

Czarni Lniano
Czarni Lniano
11 lat temu

Pamiętam też tamten mecz. Ale byłem wtedy zły na Crespo. Parma miała wtedy pake. Buffon Thuram Couto itd...

Antek666
Antek666
11 lat temu

@stahoo Albo w tamtych latach jeszcze robiłeś pod siebie,albo nie wiem co.Twój komentarz brzmi twierdząco,iż już wtedy w 95' Hernan poszedł do interu,a tak oczywiście nie było... Wpierw swój włoski dokształcał kilka lat w Parmie,następnie bodajże 2-3 lata rządził w Lazio.W interze wylądował jakoś w latach 2001-2003,sprawdzać mi się dokładnie nie chcę. Facet za którego kilka klubów zapłaciło ogólnie ponad 120mln€ a on był wart takich pieniędzy.Ale… Czytaj więcej »

Kruczenzo
Kruczenzo
11 lat temu

Moglibyśmy pojechać w tym roku na tournee do Argentyny i żeby takich napastników jak Crespo było na pęczki to byśmy jednego zakupili 😀 albo lepiej 2 od razu.

Makiavel
Makiavel
11 lat temu

Riquelme był genialnym piłkarzem. Wyśmienita technika, świetnie ułożona noga, przegląd pola. Fakt, że przy nim Pirlo to normalnie jest hiperaktywny i super szybki w bieganiu, co nie zmienia faktu, że Roman był świetny

grabsztus
grabsztus
11 lat temu

ja go zawsze kupowałem do juve championship manager 01-02 🙂 lol ha ha

Karowiew
Karowiew
11 lat temu

Podobno Omar Sivori jakoby odradził działaczom Juventusu kupno innego dobrze zapowiadającego się młodego napastnika. Był nim wtenczas szerzej nieznany poza granicami Argentyny piłkarz, który zwał się Gabriel Batistuta...

ddjuve
ddjuve
11 lat temu

stahoo
true story 😀

Piotr Juvefan
Piotr Juvefan
11 lat temu

i tak zostałeś Interistą 😀

kobiel
kobiel
11 lat temu

ledwo poznałem na tej focie, troche się postarzał

stahoo
stahoo
11 lat temu

I Crespo, jako, że nauczył się już włoskiego to postanowił nie zmarnować tego i poszedł do Interu. Nie przewidział, że tam w szatni dogada sie w każdym języku, za wyjątkiem tego 😀

mioda1
mioda1
11 lat temu

up
w Argentynie to Treze możemy kupić 🙂

deszczowy
deszczowy
11 lat temu

Mają ci Argentyńczycy grajcarów. Dziś Messi, Aguero. Wczoraj Riquelme, Crespo... Szkoda, że żaden z nich nigdy nie pokazał się w naszych barwach.

Vincitore
Vincitore
11 lat temu

Pamiętam sezon 98/99 gdy grał w Parmie i na Delle Alpi strzelił nam hattricka, jedną bramkę dołożył Chiesa, dla nas strzelali Tacchinardi i Fonseca, dostaliśmy baty 2:4. To ten sezon gdy Henry grał u nas.

W ogóle Crespo miał na nas zawsze patent, strzelał nam bramki w barwach Genoi, Parmy (za dwoma rzutami) i nie jestem pewien, ale grając w Interze chyba również.

mrozow
mrozow
11 lat temu

a to Omar, nie znal sie na kopaczach

Lub zaloguj się za pomocą: