Strona główna » Aktualności » Conte przed meczem z Torino
Conte przed meczem z Torino
Antonio Conte (na zdjęciu) pojawił się dzisiaj o 9:45 w Vinovo, aby wziąć udział w konferencji prasowej przed jutrzejszym spotkaniem derbowym z Torino. Jak przyznał szkoleniowiec, motywacja będzie w tym meczu niezmiernie ważna.
“Derby to zawsze ważny mecz, zwłaszcza jeśli spotykają się dwie drużyny, które stawiają na posiadanie piłki i grają ofensywny futbol z pomysłem. Pewne spotkania zapadają w pamięci – ja pamiętam dwa, z sezonu gdy wygraliśmy scudetto, a Toro spadło. Przegraliśmy oba. To pokazuje, że siła na papierze nie ma znaczenia. Derby są inne od normalnego meczu, a rywalizacja dwóch drużyn, które grają w elicie i są z tego samego miasta to coś pięknego. Świetnie, że Toro wróciło na najwyższy poziom, nawet jeśli wciąż walczą o utrzymanie. Wiemy, że zagramy ze wspaniałą drużyną i musimy być bardzo skupieni. W derbach determinacja ma takie same znaczenie, jak taktyka. Torino będzie bardzo zmotywowane, a my musimy im dorównać. Jesteśmy gotowi na ten mecz pod każdym względem. Oczywiście mam nadzieję, że zarówno Juve i Toro osiągną swoje cele na ten sezon. Czy mogłoby dojść do zamieszek między kibicami, gdybyśmy wygrali jutro scudetto? Wstyd, że w ogóle o tym dyskutujemy. Poza tym, jesteśmy obrażani i obrzucani przedmiotami, gdzie byśmy nie pojechali. Od lat mam dom w Turynie i uważam się za turyńczyka. Darzę Torino i ich fanów najwyższym szacunkiem” – powiedział 43-latek.
“To scudetto” – kontynuował – “jest niezwykłe, ponieważ we Włoszech jest bardzo trudno obronić tytuł, zwłaszcza gdy zaczyna się sezon z pozycji faworyta. Jeśli zdobędziemy tytuł, stanie się tak dzięki naszej twardości, głodowi, determinacji i regularności. Pokazaliśmy, że mamy tego więcej niż reszta“.
Trener odpowiedział również na pytanie odnośnie transferów: “Gdybym dyskutował teraz o transferach, okazałbym moim graczom brak szacunku. Te pytania powinny być kierowane do Beppe Marotty. Serie A pozostaje najtrudniejszą ligą na świecie, nawet jeśli brakuje tu tak zwanych czołowych graczy. To nieuniknione, że idą tam, gdzie dostają niewiarygodne zarobki, a włoskie kluby nie mogą sobie pozwolić na kontrakty po 10 milionów euro za sezon“.
“Niemcy z Barceloną pokazali swoją siłę. Ten wynik nie powinien jednak nas pocieszać. Musimy mierzyć wysoko, ponieważ jesteśmy Juventusem. Rozumiemy nasze obecne położenie, ale to znaczy tylko tyle, że musimy się rozwijać” – skomentował porażkę Barcelony z Bayernem 0:4 w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów.
www.football-italia.net