Moggi pozywa Inter
Luciano Moggi (na zdjęciu) zdecydował się pozwać Telecom, Pirelli, Polis d’Istinto oraz Inter. Chodzi o akcję zbierania informacji przeprowadzoną na zamówienie mediolańskiego klubu w 2003 roku.
Dossier na temat władz Juventusu gromadził ówczesny szef ochrony Telecomu, Luciano Tavaroli. Pomagał mu współwłaściciel Polis d’Istinto, prywatny detektyw Cipriani. Poza działaczami Juventusu śledzeni byli także dyrektor sportowy ACR Messina Fabiani, desygnujący sędziów Paolo Bergamo oraz arbiter Massimo de Santis. Zbieranie materiałów obejmowało kontrolę billingów, wyciągów bankowych oraz śledzenie obserwowanych osób, a niekiedy także ich bliskich.
Moggi zdecydował się na wytoczenie procesu, po tym jak w czwartek, w pierwszej instancji sąd w procesie cywilnym przyznał rację Fabianiemu, Bergamo i dwóm innym osobom pozywającym Massimo de Santis. Podejmowane działania obejmowały przeglądanie wyciągów bankowych, billingów oraz śledzenie ruchów obserwowanych osób, a niekiedy także ich bliskich.
Moggiego do wytoczenia sprawy skłoniła zapewne informacja, iż w czwartek sąd pierwszej instancji uznał w sprawie cywilnej rację m.in. Bergamo i Fabianiego, którzy pozywali Inter, Telecom i Pirellego. W imieniu Moggiego występować będzie adwokat Silvia Morescanti, która zgodziła się na krótki wywiad dla Tuttosport.
Pani mecenas, co stało się w czwartek?
Sędzia Minniti z Florencji ogłosił wyrok pierwszej instancji, w którym uznał, że Inter, Pirelli, Telecom oraz Polis d’Istinto są odpowiedzialne za zarzucane im czyny.
Jak usiłowali się bronić pozwani?
Inter wskazywał na przedawnienie, które jednak nie miało miejsca. W sprawach cywilnych biegnie ono od oficjalnego zawiadomienia o przestępstwie, nie od momentu jego popełnienia. Pirelli i Telecom wypierały się swoich związków z Tavarolim. Poza tym usiłowali udowodnić, że proces nie powinien rozstrzygać się we Florencji, także tu sąd przyznał rację nam.
Co stanie się teraz?
Sędzia zaproponował stronom ugodę. Ustalił kwotę, jaka w ramach odszkodowania ma zostać przelana na konta moich klientów. Jeśli się na to zgodzą, 4 grudnia sąd usankcjonuje ostatecznie ugodę, jeśli nie będzie musiał ustalić wysokość poniesionych szkód.
Jaką kwotę zaproponował sędzia? Czy satysfakcjonuje ona pani klientów?
No comment
Czy Luciano Moggi włączy się w ten proces?
Nie, Moggi dał mi pełnomocnictwo do rozpoczęcia osobnego procesu, który jednak dotyczył będzie tych samych wydarzeń. W praktyce chodzi o bardzo podobne postępowanie, które jednak będzie toczyć się równolegle do tego z udziałem Bergamo i innych.