Juventus – Everton 1:1 (0:0), 5:6 (karne)
Juventus przegrywa swój pierwszy mecz w ramach Guiness International Champions Cup po serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry byliśmy świadkami remisu 1:1.
Pierwsze minuty należały zdecydowanie do Evertonu. Anglicy wydawali się być na każdym metrze boiska o krok przed zawodnikami Juve. Już w 7 minucie piłka wpadła do bramki Storariego, jednak sędzia słusznie odgwizdał spalonego. Od tego momentu Bianconeri grali już lepiej. Z bardzo dobrej strony pokazał się Angelo Ogbonna, który skutecznie powstrzymywał silnego Anichebe. W pomocy dwoił się i troił niezmordowany Vidal. Okazji bramkowych było jednak niewiele. Najlepszą zmarnował Luca Marrone po fantastycznym dośrodkowaniu Teveza. Parę minut przed ostatnim gwizdkiem pierwszej części spotkania Everton był bardzo bliski wyjścia na prowadzenie, jednak drużyna z Liverpoolu musiała obejść się smakiem, bowiem piłka obiła jedynie wewnętrzną część słupka bramki, po czym wróciła na plac gry.
Już od samego początku drugiej połowy mecz nieco się ożywił. Jeszcze w pierwszych 15 minutach obie drużyny wypracowały sobie dogodne sytuacje. Szczególnie aktywny był Carlos Tevez. Tego spotkania do udanych na pewno nie może zaliczyć Marrone, który oprócz niewykorzystanej 100% sytuacji w pierwszej połowie, znacząco przyczynił się do straty bramki po łatwej stracie w środku pola. Niekorzystny wynik dobrze podziałał na Juventinich, którzy bardzo szybko wypracowali kilka wyśmienitych okazji. Niestety skuteczność nie była tego dnia domeną Bianconerich. Najpierw do prawie pustej bramki nie trafił Llorente, chwilę później minimalnie z dystansu chybił Tevez. W 72 minucie potrójnej zmiany dokonał Antonio Conte, wprowadzając Padoina, Pirlo oraz Vucinica kolejno za De Ceglie, Marrone i Llorente. Juventus przeważał szukając kolejnych okazji do zdobycia bramki, Everton z kolei niebezpiecznie kontrował, jednak na bramce świetnie spisywał się Storari. W 81 minucie na prawym skrzydle dobrze pokazał się Vucinić. Czarnogórzec zagrał piłkę niecelnie w pole karne do dobrze ustawionego Padoina, lecz na szczęście ta trafiła przed ‘jedenastkę’ pod nogi Asamoah, który pięknym strzałem pokonał Howarda.
Do końca meczu żadnej ze stron nie udało się obiąć prowadzenia, więc zgodnie z zasadami turnieju bezpośrednio po ostatnim gwizdku odbył się konkurs rzutów karnych.
Jako pierwsi zaczęli Anglicy. Do piłki poszedł Osman, ale Storari wyczuł jego intencje. Później kolejno trafiali: Matri, Barkley, Asamoah, Mirallas, Vucinić, Jagielka, Vidal, Oviedo. Gdy wydawało się, że Juventus zakończy serię rzutów karnych Pirlo uderzył obok bramki. Następnie trafiali: Stones, Motta, Coleman, a ostatniego karnego Peluso obronił Howard.
Juventus – Everton 1:1 (0:0), rzuty karne 5:6
81′ Asamoah (asysta Vucinić) – 63′ Mirallas
Juventus (3-5-2): Storari – Lichtsteiner, Ogbonna, Peluso – Isla (84′ Motta), Vidal, Marrone (72′ Pirlo), Asamoah, De Ceglie (72′ Padoin) – Tevez (84′ Matri), Llorente (72′ Vucinic)
Ławka: Rubinho, Caceres, Bonucci, Chiellini, Rossi, Marchisio, Quagliarella.
Trener: Antonio Conte
Everton: (4-5-1) Howard – Baines, Stones, Jagielka, Gibson – Distin, Mirallas, Pienaar, Coleman, Fellaini – Anichebe (88′ Barkley).
Ławka: Joel, Hibbert, Jelavic, Deulofeu, Naismith, Osman, Oviedo.
Trener: Roberto Martinez
Żółte kartki: 43′ Peluso, 83 Ogbonna
Bramka Asamoah:
Skrót meczu + rzuty karne:
Zobacz także:
Pre-season 2013/2014
Temat meczowy na forum