Buffon z szansą na rekord

Oprócz Giaccheriniego, na dzisiejszej konferencji prasowej w Coverciano pojawił się również Gianluigi Buffon (na zdjęciu). Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, kapitan Juventusu w najbliższy wtorek zagra dla swojego kraju po raz 136., czym wyrówna rekord Fabio Cannavaro.

“Jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie to piękne osiągnięcie. Można się było tego jednak spodziewać, biorąc pod uwagę, w jak młodym wieku zacząłem grać w reprezentacji. Na pewno będę usatysfakcjonowany, ponieważ gram w Squadra Azzurra już 16 pięknych lat – jestem powoływany od 1997 roku, a od 1998 jestem numerem jeden. Należy także pamiętać, że miałem problemy ze zdrowiem i niektórzy wątpili, czy będę w stanie powrócić. Reprezentowanie własnego kraju to zaszczyt. Każdy z czasem to rozumie, to wymaga dojrzałości. Każde spotkanie dla reprezentacji Włoch to coś więcej niż mecz” – powiedział Superman.

“Nie byłoby problemu, gdybym miał usiąść na ławce lub nie dostał powołania” – odpowiedział, zapytany o swoją przyszłość w kadrze – “Najważniejsza jest drużyna. Nigdy nie odrzuciłbym jednak powołania. To jak marnowanie szansy na coś, o czym marzy wielu, a jest dane tylko wybranym“.

35-latek nie uniknął pytań o przyszłość Cesare Prandellego i jego następcę na stanowisku selekcjonera. “Nie sądzę, żeby przygotowania do Mundialu miały być zakłócone, jeśli selekcjoner wcześniej ogłosi, że odejdzie. Wiemy, że w tej profesji drogi zawodników i trenera często się rozchodzą. Żyjemy w ciągłym niepokoju. Z całym szacunkiem, ale powinniśmy rozmawiać teraz o Mistrzostwach Świata. Powinniśmy skupić się na tym. Czy Conte mógłby zastąpić Prandellego? Przecież on nie powiedział, że odchodzi z Juventusu. Nie sądziłem, że już pojawią się kandydaci na to stanowisko. Na pewno będzie wielu chętnych i jeśli zajdzie taka potrzeba, znajdziemy nowego trenera po zakończeniu Mundialu w kilka dni“.

www.football-italia.net