Przed meczem FC Kopenhaga – Juventus
Jeszcze nie do końca opadły emocje po sobotnich Derby d’Italia, a drużynie Juventusu już we wtorek przyjdzie rozegrać kolejny mecz, tym razem zaczynający przygodę w Lidze Mistrzów 2013/2014. Rywalem Starej Damy będzie FC Kopenhaga – teoretycznie najsłabsza drużyna przydzielona do grupy B, którą dopełniają Real Madryt i tureckie Galatasaray. Nie chcąc powtórzyć sytuacji sprzed roku, gdy w pewnym momencie awans do fazy pucharowej Champions League był niepewny, turyńczycy powinni podejść do starcia z Duńczykami z odpowiednim nastawieniem i je wygrać, choćby skromie 1:0, choć na pewno kibice Juve chcieliby obejrzeć bardziej przekonującą wiktorię swoich ulubieńców.

Bianconeri udali się do Kopenhagi już w niedzielę. Lot trwał około trzech godzin, w trakcie których piłkarze przebyli blisko półtora tysiąca kilometrów. Aglomerację Stolicy Danii zamieszkuje ponad 1 100 000 ludzi, zaś Parken Stadium – obiekt, na którym odbędzie się mecz, mieści 38 000 miejsc.

Historia spotkań Juventusu z duńskimi ekipami jest bardzo uboga. Przeciwko FC Kopenhadze Stara Dama nie grała ani razu. Ostatnie potyczki z zespołem z tego kraju odbyły się w sezonie 2012/2013, kiedy grupowym rywalem Buffona i spółki był Nordsjaelland. Wyjazdowy, zremisowany mecz rozgrywany wówczas również na Parken powinien być przestrogą dla podopiecznych Antonio Conte. W rundzie rewanżowej, na Juventus Stadium, Bianconeri rozgromili rywali 4:0.
Miniony sezon ligowy zawodnicy FC Kopenhagi ukończyli, podobnie jak Juve, na pierwszym miejscu zdobywając mistrzostwo, jednak obecna kampania nie układa się dla Lwów już tak dobrze. Po ośmiu kolejkach aktualnego sezonu najbardziej utytułowany duński klub zajmuje drugie od końca, dziesiąte miejsce i nie ma na koncie jeszcze ani jednej domowej wygranej. Z kolei mistrzowie Italii w pierwszych 3 kolejkach Serie A dwa razy zwyciężyli i raz zremisowali, dodatkowo triumfowali w Superpucharze. Tak więc chyba wszystkie, aktualne boiskowe okoliczności przemawiają za Starą Damą, która, także według bukmacherów, jest murowanym faworytem. Nie można jednak lekceważyć rywala. Wystarczy przypomnieć sobie sezon 2010/2011, kiedy Kopenhaga po raz ostatni gościła w Lidze Mistrzów. Przez nikogo nie brany na poważnie klub w eliminacjach rozprawił się z BATE Borysów i Rosenborgiem, po czym, ku zdziwieniu największych optymistów, awansował do 1/8 finału, zdobywając w grupie aż dziesięć punktów i uzyskując domowy remis z wielką wówczas Barceloną. Ostatecznie Duńczycy odpadli z Champions League po dwumeczu z Chelsea, w którym również raz zdołali zremisować i to na Stamford Bridge!
Gracze FC Kopenhagi walczący z Barceloną w zremisowanym meczu
Antonio Conte z pewnością przeanalizował historię i obecną grę przeciwników Bianconerich i wszyscy fani mocno liczą na udany start w nowej edycji najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych na świecie.
Po zakończeniu mercato i przebudowaniu linii atakującej, kibice Juve przed każdym meczem zastanawiają się nad obsadzeniem formacji odpowiedzialnej za strzelanie goli. Wielu ciągle liczy, że w końcu rozsądną liczbę minut dostanie Fernando Llorente, lecz, według mediów, na występ Hiszpana od pierwszych minut raczej nie ma szans. Carlosowi Tevezowi najprawdopodobniej partnerować będzie Fabio Quagliarella, który poprzednią edycję Champions League na pewno wspomina dobrze. Czy Antonio Conte, wiedząc o natłoku spotkań, pokusi się o większą ilość zmian? Według medialnych raportów, niekoniecznie. Jedyną modyfikacją w stosunku do ostatnich starć, oprócz ataku, może być posadzenie na ławce Andrei Barzagliego, którego miejsce zająć może Angelo Ogbonna. Czy mała rotacja będzie dobrym pomysłem? Czy prognozy dziennikarzy się sprawdzą? Najważniejsze: czy turyński gigant wygra zgodnie z planem? Tego dowiemy się już w najbliższy wtorek! Początek widowiska 17. września o godzinie 20:45!
Zawodnicy godni uwagi
Fanendo Adi
Urodzony w 1990 roku Nigeryjczyk robi furorę w FC Kopenhadze, pomimo, iż dołączył do ekipy trenera Solbakkena niedawno. Wcześniej jak na zawołanie strzelał dla słowackiego FK Trencin. Jest wysoki, bowiem mierzy 193 cm wzrostu, jednak nie powoduje to, że jest wolny. Umie znaleźć się w polu karnym rywala i choć na razie większość nie kojarzy jego nazwiska, przy odpowiednim wsparciu kolegów może okazać się groźny.
Fabio Quagliarella
Występ Mr Dreamgola nie jest jeszcze pewny, jednak wielce prawdopodobny, zwłaszcza biorąc pod uwagę niedawny uraz Mirko Vucinicia i jego niestabilną formę oraz problemy Fernando Llorente. Wszyscy pamiętają kapitalną zmianę, którą dał Quagliarella w wyjazdowym meczu z Chelsea, jak również jego bramki strzelane nie tylko w Londynie, ale także w innych spotkaniach w zeszłorocznej Lidze Mistrzów. Włoch na pewno wie, iż podobnie jak przed rokiem, jego dobry występ może zagwarantować mu pierwszy skład w kilku kolejnych tygodniach.
Przewidywane składy
FC Kopenhaga (4-4-1-1): Wiland – Jacobsen, Sigurdsson, Mellberg, Bengtsson – Bolanos, Claudemir, Delaney, Gislason – Jorgensen, Adi
Ławka: Christiansen, Margraltter, Rammer, Kristensen, Vetokale, Santin, Braaten
Juventus (3-5-2): Buffon – Bonucci, Ogbonna, Chiellini – Lichtsteiner, Vidal, Pirlo, Pogba, Asamoah – Tevez, Quagliarella
Ławka: Storari, Barzagli, Peluso, Isla, Vucinić, Giovinco, Llorente
Wytypuj wynik meczu w naszym typerze TUTAJ
Zobacz także
Temat meczowy na forum
Sędzia meczu
Sprawdź, gdzie kibice oglądają mecz
Terminarz Ligi Mistrzów
Terminarz Juventusu