Strona główna » Aktualności » Siódemka, która zatrzymała Juventus

2013.09.19 21:03 | Autor: Łukasz Siewierski | 18

Siódemka, która zatrzymała Juventus

Kibice Juve z pewnością na długo zapamiętają Johana Wilanda, który w miniony wtorek swoimi interwencjami pozbawił Starą Damę 2 punktów. Eurosport postanowił przy tej okazji przypomnieć wszystkie okazje, gdy zespół Antonio Conte tracił punkty niemal wyłącznie przez bramkarza przeciwnika. Tak powstała lista siedmiu ludzi, którzy zatrzymali Juventus:

Jean Francois Gillet – Juventus-Bologna 1:1 – 21 września 2011

Gianluca Pegolo – Juventus-Siena 0:0 – 5 lutego 2012

Stefano Sorrentino – Chievo-Juventus 1:1 – 3 marca 2012

Massimiliano Benassi – Juventus-Lecce 1:1 – 2 maja 2012

Jesper Hansen – Nordjaelland-Juventus 1:1 – 23 października 2012

Federico Marchetti (na zdjęciu) – Juventus-Lazio 0:0 – 17 listopada 2012; dwukrotnie w półfinale Pucharu Włoch w styczniu 2013

Johan Wiland – Kopenhaga-Juventus 1:1 – 17 września 2013

Wyjazd na Juventus – Torino!

Subskrybuj

18 komentarzy

oceniany

najnowszy najstarszy

Informacja zwrotna

Zobacz wszystkie komentarze

macedonski

#1232330

11 lat temu

Nie ma dobrych bramkarzy, są tylko źle trafieni;)

J_Bourne

#1232329

11 lat temu

przebil chyba nawet marchettiego

mmm

#1232328

11 lat temu

Sam sos!

pussykillerxxl

#1232327

11 lat temu

To nie bramkarz pozbawił JUVE 2 pkt tylko JUVE pozbawiło ich same siebie... Nie pierwszy już raz...

@ Makiavel - pisałeś to na trzeźwo czy po wizycie u dilera??? W tym drugim przypadku to wiele tłumaczy...

Makiavel

#1232326

11 lat temu

Zrobiła się nam naukowa wręcz dyskusja. Ja jednak widzę to nieco inaczej. Klasyczna sytuacja "1 na 1" z bramkarzem zdarza się dość często. Atakujący ma kontrolę nad piłką, nie blokuje go wślizg obrońcy z boku, itp. W takiej sytuacji (np. jak w meczu Polska - Czarnogóra miał ten Czarnogórzec) napastnik, jeśli zrobi wszystko dobrze, tj. nie popełni błędu, bramkarz nie ma szans na obronę. Profesjonalny napastnik nie patrzy… Czytaj więcej »

Makiavel

#1232325

11 lat temu

Zakładam, że profesjonalni piłkarze strzelając karne/będąc sam na sam z bramkarzem są tak wyćwiczeni, że po prostu trafiają. Nie chodzi mi o to, że muszą strzelić w okienko czy petardę po ziemi obok słupka. Raczej o to, że powinni, w przypadku karnego, bądź to wyćwiczyć sobie taki stosunek siły do precyzji strzału, że bramkarz jedynie cudem może obronić, bądź też sposób wykonania (strzał w drugie tempo, jakaś zmyłka przy strzale), który zagwarantuje… Czytaj więcej »

Makiavel

#1232324

11 lat temu

@macedonski Masz dużo racji. W sytuacji 1 na 1 czy z 5 metrów, bramkarz, przy dobrym strzale, nie ma szans. Tak jak w karnych - nie ma obronionych, są źle strzelone.

Bartek88

#1232323

11 lat temu

To smutne,ze bramkarz zostaje okrzyniety dobrym bo dostal kilka razy pilka przy strzale napastnikow...

zahor

#1232322

11 lat temu

@Makiavel Nie zgodzę się już pierwszym stwierdzeniem. Takie klasyczne 1 na 1, jak w hokejowym karnym, kiedy napastnik ma obrońców dziesięć metrów za plecami i jest w stanie zrobić wszystko, zdarza się dość rzadko. Znacznie częściej trafiają się okazje tego rodzaju, jak chociażby ta którą miał Lewandowski przeciwko Napoli (najświeższy możliwy przykład) - obrońcy naciskają, bramkarz prawidłowo skrócił… Czytaj więcej »

zahor

#1232321

11 lat temu

@Makiavel Na początek, żeby dyskusja miała sens, ustalmy jedną rzecz. Pojęcie "stuprocentowa sytuacja" trochę jest ostatnimi czasy nadużywane i często o takowej mówi się wtedy, kiedy napastnik wyjdzie na niezłą pozycję, z której może strzelić gola. Dla mnie "stuprocentówka" jest wtedy, kiedy zawodnik wręcz nie ma prawa bramki nie zdobyć. Kiedy na przykład ma pustą bramkę, albo musi strzelić z metra, a bramkarz przy… Czytaj więcej »

zahor

#1232320

11 lat temu

@Makiavel
Popełniasz jeden zasadniczy błąd, a mianowicie zakładasz że strzał z karnego/klarownej sytuacji może przybrać tylko dwa stany - albo będzie dobry, albo zły. Tymczasem pomiędzy walnięciem kompletnego babola, którego obroni każdy bramkarz świata, a uderzeniem absolutnie nie do obrony występuje wiele stanów pośrednich i tam właśnie wychodzi różnica między dobrym, a kiepskim bramkarzem.

Simoninho

#1232319

11 lat temu

Gianluca Pegolo - to jest świetny bramkarz ... tylko w słabym klubie ;/

stahoo

#1232318

11 lat temu

Nie masz racji 😉

k-cper

#1232317

11 lat temu

A ile bylo takich meczy, gdzie tylko dzieki bramkarzowi przeciwnicy nie dostali jakiejs piatki tylko skonczylo sie na skromnym 1-0 albo 2-1? Ogolnie sporo bramkarzy w meczach z nami ma dzien konia.

jarmel

#1232316

11 lat temu

Wyżej mamy pojedynek kto napisze dłuższego posta 😀

mateo369

#1232315

11 lat temu

za każdym razem ogórki 😉

Mateys

#1232314

11 lat temu

Jego interwencje po strzalach Chielliniego i Pogby byly naprawde swietne, bo wykazal sie sporym refleksem. Wszystkie pozostale to po prostu slabe strzaly w srodek bramki. Wieksza w tych obronach zasluga strzelajacych niz bramkarza, ale na szczescie tez trzeba sobie odpowiednio zapracowac, wiec niech ma...

Szkodniki13

#1232313

11 lat temu

Zahor popieram Cię po całości, podejście praktyczne.
Makiavel ciekawie prawisz ale nie ma to nic wspólnego z praktyka tylko czysta teoria z nutką filozofii.

Zastanawialiście się może co by się stało gdyby spotkały sie dwie drużyny jedna z idealnym atakiem a druga z idealna obroną?? 🙂

Siódemka, która zatrzymała Juventus

Wyjazd na Juventus – Torino!

Najnowsze aktualności

Costacurta: Nie jestem fanem Vlahovicia. Silny napastnik, ale nie kluczowy

Comolli: Juventus jest silniejszy po mercato. Plotki o sporze z PSG? To kłamstwo

Zhegrova: Jestem dumny, że dołączyłem do Juventusu. Wkrótce będę gotowy do gry

Openda zaprezentowany w Juventusie: Był to prosty wybór. Jestem gotowy na Inter

Tacchinardi: Z Tonalim Juventus wygrałby Scudetto

Juventus z problemami kadrowymi przed starciem z Interem

Bremer o roli wicekapitana Juventusu

Czwartkowe okładki włoskiej prasy sportowej: Derby d’Italia i Vlahović w centrum uwagi

Kartka z kalendarza – 11 września